Sąd zdecydował, iż Janusz Palikot trafi do aresztu na dwa miesiące, chyba iż wpłaci milion złotych kaucji. Wnioskując o areszt, prokurator włączył do akt wymianę SMS-ów między podejrzanym a adwokatem - co zdaniem obrońców Palikota jest złamaniem tajemnicy adwokackiej.