Prawo daje ofiarom przemocy domowej realną ochronę. Policjanci mogą dziś nie tylko błyskawicznie interweniować, ale również natychmiast odizolować sprawcę od osoby pokrzywdzonej. W Iławie dzielnicowy skorzystał z tych możliwości w jednej z najbardziej poruszających spraw ostatnich tygodni. Dzięki reakcji rówieśników, pedagoga i funkcjonariuszy, chłopiec doświadczający przemocy został objęty ochroną, a sprawczyni nie może się do niego zbliżać.

Fot. Warszawa w Pigułce
Do iławskiej policji trafiło zgłoszenie o możliwej przemocy domowej wobec jednego z uczniów lokalnej szkoły. Sprawę zgłosiła pedagog, do której zgłosili się zaniepokojeni uczniowie. Ich kolega nie chciał przebrać się na lekcję wychowania fizycznego, bo – jak powiedzieli – miał na ciele widoczne siniaki. Według relacji dzieci miała mu je zadać matka. Policjanci natychmiast rozpoczęli czynności wyjaśniające i potwierdzili informacje przekazane przez uczniów.
Jak ustalili funkcjonariusze, kobieta od dłuższego czasu stosowała wobec syna zarówno przemoc psychiczną, jak i fizyczną. O sytuacji został poinformowany dorosły brat chłopca, który natychmiast przyjechał do szkoły i zabrał go pod swoją opiekę. Policjanci uruchomili procedurę Niebieskiej Karty oraz przyjęli oficjalne zawiadomienie o stosowaniu przemocy domowej.
Ze względu na zachowanie kobiety dzielnicowy zastosował natychmiastowy nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z młodszym synem. Kobieta nie może również przebywać na terenie szkoły, do której uczęszcza chłopiec. To środki, które mają chronić pokrzywdzone dziecko do czasu podjęcia dalszych decyzji przez sąd – może on prolongować zakaz na miesiące, a choćby lata.
Choć to sytuacja bolesna i trudna, zasługuje na szczególne podkreślenie jedno: postawa uczniów i szkolnego pedagoga była wzorowa. Koledzy chłopca nie zignorowali krzywdy, nie zbagatelizowali siniaków i nie uznali, iż „to sprawa rodzinna”. Zgłosili problem dorosłym, którzy zareagowali natychmiast. To przykład empatii, odwagi i odpowiedzialności – zachowania, które mogą uratować czyjeś zdrowie, a choćby życie.
Co to oznacza dla czytelnika
Jeśli podejrzewasz, iż dziecko z twojego otoczenia doświadcza przemocy, nie ignoruj sygnałów. Siniaki, wycofanie, lęk przed powrotem do domu, nagłe zmiany zachowania – to wszystko może być wołaniem o pomoc. Każdy ma prawo zgłosić podejrzenie przemocy: nauczyciel, sąsiad, kolega z klasy, a zgłoszenia można dokonać anonimowo.
Policja ma dziś narzędzia, by natychmiast odizolować sprawcę od ofiary, jeszcze zanim sprawa trafi do sądu. Wprowadzenie nakazu opuszczenia mieszkania i zakazu zbliżania działa od chwili wydania decyzji przez dzielnicowego. Dlatego reakcja – szybka i stanowcza – jest kluczowa.
Ta sprawa z Iławy pokazuje, iż solidarność i czujność otoczenia naprawdę zmieniają życie. Dzięki odwadze kilku uczniów jedno dziecko przestało być krzywdzone. jeżeli widzisz przemoc – reaguj. Nie musisz robić tego samodzielnie. Wystarczy telefon, rozmowa z pedagogiem, zgłoszenie na policję. Milczenie nigdy nie pomaga ofiarom. Reakcja – zawsze.

1 godzina temu









English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·