Matka z dwójką dzieci koczowała nad Wisłą. Siedzieli przy ognisku

Zdjęcie: Ognisko

Fot. Straż Miejska Warszawa

Zagrożona wychłodzeniem matka z dwójką dzieci koczowała nad brzegiem Wisły. Cała trójka została przewieziona do bezpiecznego schronienia, a pomoc przyszła do niej z kilku stron.

W ostatnią sobotę strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie, iż w rejonie Wybrzeża Szczecińskiego kobieta siedzi przy ognisku w towarzystwie dwójki małych dzieci. Dzięki pomocy zgłaszającego gwałtownie udało się ustalić ich lokalizację.

– Matka była nieufna. Nie chciała powiedzieć, jak się nazywa.Twierdziła nawet, iż nie ma żadnego drugiego dziecka. Dopiero, gdy okoliczni biegacze wskazali funkcjonariuszom chowającego się w zaroślach chłopca, przyznała, iż to jej syn. Było ich troje – przekazała Straż Miejska w Warszawie.

Rodzina została uratowana

Okazało się, iż cała trójka to uchodźcy ze wschodu. Mundurowi skontaktowali się z Centrum Kultury Prawosławnej przy ulicy Cyryla i Metodego, które wyraziło zgodę na przyjęcie rodziny i zapewnienie jej bezpieczeństwa.

Strażnicy miejscy zadbali ponadto o dogaszenie ogniska, które pomagało przetrwać rodzinie w niskich temperaturach. Zagrożona wychłodzeniem rodzina miała szczęście, iż uzyskała pomoc i znalazła bezpieczne i ciepłe schronienie.