Matecki na wolności

bejsment.com 7 godzin temu

Dariusz Matecki opuścił areszt śledczy w Radomiu. Jak podkreślił, głównym celem jego zatrzymania był tzw. areszt wydobywczy.

„Udało się zebrać poręczenie za Dariusza Mateckiego i w dniu dzisiejszym zostało wpłacone! Około godz. 15:00 mama posła podpisała w Prokuraturze niezbędne dokumenty i po 16:30 Dariusz Matecki będzie mógł opuścić Areszt Śledczy w Radomiu, do zobaczenia na wolności!” – poinformowano na profilu Mateckiego.

Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak przekazał, iż wobec posła zastosowano dozór policyjny, obejmujący m.in. zakaz kontaktowania się z określonymi osobami.

Matecki opuścił areszt kilka minut po godz. 17. – Pierwsze cztery zarzuty dotyczą rzekomych przestępstw urzędniczych, które miałem popełnić jako pracownik Ministerstwa Sprawiedliwości. Problem w tym, iż nigdy nie byłem jego urzędnikiem. Pozostałe dwa zarzuty, związane z Lasami Państwowymi, całkowicie obaliłem podczas przesłuchań komisji – powiedział.
Dodał, iż w żadnym z sześciu przedstawionych mu zarzutów nie widzi swojej winy.

– Głównym celem mojego aresztowania był areszt wydobywczy. Chodziło o to, bym powiedział coś złego o Zbigniewie Ziobrze – stwierdził Matecki. – Minister Ziobro to mój polityczny autorytet. Wszystko, co robił, robił dla dobra Polski. Pokonał mafie VAT-owskie, które dziś wracają – dodał.

Komentarz do bieżącej sytuacji

Poseł odniósł się również do wydarzeń, które miały miejsce w czasie jego pobytu w areszcie.

– Z powodu politycznej zemsty doprowadzono do śmierci Barbary Skrzypek, ojca posła Marcina Romanowskiego… – zaczął mówić, po czym przerwał wypowiedź, przyznając, iż jest zbyt wzruszony. – Żebym zawału nie dostał – powiedział emocjonalnie.

Matecki poruszył także sprawę morderstwa dziecka w Oleśnicy, które – jak wskazał – wstrząsnęło nim najmocniej. – Łzy ciekły mi ciurkiem, gdy przeczytałem o zamordowaniu malutkiego dziecka zastrzykiem w serce. Z tego miejsca apeluję do Szymona Hołowni, Piotra Zgorzelskiego – jesteście w koalicji z ludźmi, którzy do tego doprowadzili – powiedział.

Problemy zdrowotne i podziękowania

Poseł poinformował, iż podczas pobytu w areszcie przebywał w oddziale szpitalnym. – Dwa miesiące przed aresztowaniem zdiagnozowano u mnie dziesiątki zmian nowotworowych w żołądku. Mimo przekazywania informacji o zagrożeniu nowotworowym, prokuratura nie dopuściła do przeprowadzenia operacji – podkreślił.

Dariusz Matecki zapowiedział, iż nie będzie ostatnim posłem opozycji zatrzymanym przez obecną władzę. Zapewnił też o swojej niewinności.

Na zakończenie podziękował posłom PiS i Konfederacji, swoim adwokatom oraz mediom, w tym Telewizji Trwam, Telewizji Republika i wPolsce24.

Na podst. Polsat News i Nasz Dziennik

Idź do oryginalnego materiału