Mastercard przygotowuje rewolucję, która całkowicie odmieni wygląd i sposób działania kart płatniczych. Operator zapowiada, iż w ciągu kilku lat znikną z nich tradycyjne numery, a transakcje będą zabezpieczane nowoczesnymi technologiami, w tym tokenizacją i biometrią. Zmiany obejmą także Polskę i mają znacząco podnieść poziom bezpieczeństwa płatności.

Fot. Warszawa w Pigułce
Karty płatnicze zmienią się nie do poznania. Mastercard szykuje rewolucję
Mastercard zapowiada ogromne zmiany w wyglądzie i działaniu kart płatniczych. W ciągu najbliższych lat z ich powierzchni zniknie jeden z kluczowych elementów – 16-cyfrowy numer karty. Nowe rozwiązanie, które ma zostać wdrożone także w Polsce, ma zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników i utrudnić życie cyberprzestępcom.
Polska liderem płatności bezgotówkowych
Według danych Narodowego Banku Polskiego Polacy coraz chętniej rezygnują z gotówki. Pod koniec 2024 roku w obiegu było niemal 46 mln kart płatniczych – to o 10 mln więcej niż wynosi liczba mieszkańców. Szczególną popularnością cieszą się płatności zbliżeniowe, które obsługuje aż 99,3 proc. wszystkich kart w kraju.
Nic dziwnego, iż polski rynek uznawany jest za jeden z najbardziej otwartych na nowoczesne technologie finansowe. Mastercard, obok Visy największy operator kart w Polsce, planuje wykorzystać tę specyfikę i wprowadzić rozwiązanie, które całkowicie zmieni sposób korzystania z kart.
Zniknie numer, zmieni się sposób płacenia
Obecnie na każdej karcie widnieją dane posiadacza, numer karty, data ważności oraz kod bezpieczeństwa CVV. Wystarczy chwila nieuwagi, aby ktoś niepowołany mógł je sfotografować i użyć do kradzieży środków w transakcjach internetowych.
Nowe rozwiązanie zakłada, iż do 2030 roku z kart Mastercard całkowicie znikną numery. Dane, które dziś widnieją na plastiku, zostaną zastąpione tokenami cyfrowymi. Każda transakcja w internecie będzie autoryzowana indywidualnym tokenem, co znacząco zmniejszy ryzyko oszustw.
Dodatkowym zabezpieczeniem będzie biometria – potwierdzanie tożsamości dzięki odcisku palca, rozpoznawania twarzy czy autoryzacji w aplikacji mobilnej.
Tokenizacja zamiast kodów
Proces tokenizacji, na którym opiera się nowy model, polega na tym, iż zamiast przesyłać prawdziwe dane karty, generowany jest unikalny kod – token – istotny tylko dla danej transakcji. choćby jeżeli zostanie przechwycony, nie ma wartości dla cyberprzestępców.
Mastercard zapowiada, iż technologia ta zostanie w pełni wdrożona do końca tej dekady. W międzyczasie operator będzie testował różne metody autoryzacji, a w proces mogą zostać włączone telefony i inne urządzenia mobilne.
Rewolucja, która dotknie każdego
Zmiany nie nastąpią z dnia na dzień, ale docelowo obejmą wszystkich posiadaczy kart Mastercard, także w Polsce. Eksperci podkreślają, iż nowe rozwiązanie może całkowicie zmienić podejście do bezpieczeństwa płatności online i zredukować liczbę wyłudzeń.
Choć szczegóły techniczne przez cały czas są dopracowywane, jedno jest pewne – karty płatnicze w najbliższych latach przestaną wyglądać tak, jak je znamy, a transakcje staną się zarówno wygodniejsze, jak i bezpieczniejsze.