Marine Le Pene stanęła przed sądem. Jest oskarżona o to, iż jej partia wyłudziła unijne pieniądze, zatrudniając fikcyjnych asystentów w Parlamencie Europejskim. Niektórzy mieli pracować dla Zjednoczenia Narodowego, inni pilnować dzieci Le Pen. Liderka skrajnej prawicy zaciekle się broni i twierdzi, iż cała sprawa to proces polityczny, którego głównym celem jest niedopuszczenie jej do władzy.