Mały chłopczyk w piżamce zwrócił uwagę policjantki, która w czwartkowy poranek jechała do pracy w janowskiej komendzie. Kobieta zwróciła uwagę, iż obok dziecka nie ma nikogo dorosłego. Zabrała go na komendę, gdzie niebawem zjawiła się przerażona mama trzylatka, chcąc zgłosić jego zaginięcie.