To były trzy intensywne dni dla młodzieży należącej do Stowarzyszenia „Maltańczycy” Służba Medyczna. W Zespole Szkoły i Przedszkola w Łostówce, gdzie mieści się siedziba oddziału tej organizacji, odbyły się manewry szkoleniowo-operacyjne.
W programie znalazły się zarówno elementy edukacyjne, jak i integracyjne. O różnorodność zadbali organizatorzy, czyli Janina Flig – dyrektor ZSiP w Łostówce i komendant oddziału, a także ratownik medyczny Juliusz Dobrowolski – inicjator odtworzenia maltańskiej służby medycznej w rejonie Mszany Dolnej. Do współpracy zaprosili przedstawicieli organizacji i służb mundurowych, którzy zapoznali uczestników ze specyfiką swojej pracy oraz zorganizowali ćwiczenia praktyczne.
Członkowie Związku Strzeleckiego „Strzelec” – jednostki 2404, działającej przy Zespole Szkół Techniczno-Informatycznych w Mszanie Dolnej, wraz z dowódcą Przemysławem Małyszem przeprowadzili wykłady i ćwiczenia z zakresu formowania szyku, musztry, strzelania oraz technik samoobrony. Prelekcję na temat medycyny pola walki przygotował Piotr Dudzik – uczeń klasy mundurowej Liceum Ogólnokształcącego w Marcinkowicach.
Swoimi doświadczeniami z pracy w niezwykle trudnych warunkach podzielił się st. asp. Wiesław Poparda – członek Ciężkiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej „Husar Poland”, ratownik medyczny i wykładowca uczelni w Nowym Sączu. Ratownicy grupy „Husar” uczestniczą w działaniach międzynarodowych. Brali udział m.in. w akcji ratunkowej w Turcji po trzęsieniu ziemi w 2023 roku. Pod gruzami w mieście Besni odnaleźli 12 żywych osób.
Drugim gościem specjalnym był Krystian Faltyn – ratownik Grupy Podhalańskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, ratownik medyczny i przewodnik psa ratowniczego. Mija – suczka rasy labrador retriever pomogła odnaleźć kilka osób żywych i martwych. Potrafi pracować również na wodzie i pod ziemią, m.in. w kopalniach. Krystian Faltyn omówił proces szkoleniowy psa, uwzględniając kwestię więzi i zaufania, które wytwarzają się między ratownikiem a zwierzęciem. Dodał, iż pies ratownik musi wykazywać się odpowiednimi predyspozycjami psychicznymi, aby zachować spokój w każdej sytuacji. Zwieńczeniem prelekcji był pokaz posłuszeństwa i umiejętności Mii.
Z uczestnikami manewrów spotkali się również policjanci z Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej. Asp. Adrian Walczak – kierownik ogniwa ds. prewencji oraz st. asp. Daniel Stasik – starszy dzielnicowy opowiadali o specyfice pracy w policji oraz zasadach bezpieczeństwa.
Aktywnie w zorganizowanie manewrów włączyli się druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Łostówce. We wtorek przeprowadzili niespodziewaną wieczorną ewakuację z zagrożonego budynku.
Kolejnego dnia odbył się pokaz z użyciem narzędzi hydraulicznych do cięcia metalu. Uczestnicy zapoznali się również z wyposażeniem wozu strażackiego i mogli samodzielnie wypróbować sprzęt gaśniczy.
W programie nie zabrakło także zajęć z zakresu udzielania pierwszej pomocy, które poprowadzili ratownicy medyczni. Dzięki komendantowi głównemu ks. Andrzejowi Faronowi do dyspozycji uczestników była również karetka należąca do Stowarzyszenia „Maltańczycy” Służba Medyczna w Nowym Sączu. W ostatnim dniu w szkole gościł też wójt Mirosław Cichorz, który przekazał 10 kompletów ubrań ochronnych zakupionych za środki z budżetu gminy Mszana Dolna.
– Uczymy się nowych rzeczy, poznajemy siebie nawzajem. Każdy coś o sobie powiedział. Był czas na integrację, porównanie, czym się różni formacja maltańczyków od formacji „Strzelca”. Chcemy, by nasza kooperacja się rozwijała. Pewnie nasze drogi będą się przez cały czas spotykały. Same manewry były również dobrym pomysłem na spędzenie czasu feryjnego, ponieważ wszyscy wolontariusze są uczniami szkół ponadpodstawowych oraz najstarszych klas szkół podstawowych – podsumowuje dyrektor Janina Flig.
A jedną z form integracji było wspólne kolędowanie.
fot. Tv28, Justyna Rapacz, Bożena Dudzik, Piotr Dudzik