Internet tonie w emocjonalnych haczykach, a oszuści nie mają litości – właśnie tak wygląda nowa era manipulacji w social mediach. Emocje jako nowa broń w rękach oszustów. Na pierwszy rzut oka to zwykły wzruszający post: historia chorego dziecka, samotnego chłopca czy wiernego psa, którego los brutalnie rozdzielił z właścicielem.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce
Do tego apel „udostępnij, jeżeli wierzysz w dobro” i setki tysięcy reakcji. Problem w tym, iż większość takich treści to fikcja – sprytnie skonstruowana pułapka internetowych naciągaczy.
Kiedy historia zbierze odpowiedni zasięg, jej autorzy błyskawicznie podmieniają treść. Zamiast wyznań pojawiają się groźby, linki do fałszywych stron albo religijne manipulacje prowadzące do przejęcia danych. Wystarczy jedno kliknięcie, by stracić dostęp do konta społecznościowego albo stać się ofiarą cyberprzestępstwa.
Viralowe dramaty i fałszywe zbiórki
Najczęściej linki prowadzą do podejrzanych zbiórek „dla potrzebujących”, które w rzeczywistości zasilają portfele oszustów. Internetowi manipulatorzy perfekcyjnie wykorzystują emocje – starsi użytkownicy wierzą w prawdziwość historii, młodsi reagują na zdjęcia cierpiących zwierząt. Jedno udostępnienie potrafi zamienić niewinną tablicę w narzędzie przestępców.
Coraz częściej wykorzystywane są grafiki i zdjęcia generowane przez sztuczną inteligencję. Im bardziej nietypowe i wzruszające, tym szybciej zdobywają zasięg. Przykładem groteskowego absurdu jest fenomen „Chałkoń” – bochenka chałki w kształcie konia, który mimo oczywistej fikcji robił furorę w sieci.
Każdy może paść ofiarą
Nie chodzi tylko o seniorów, którzy wierzą w moc internetowych „łańcuszków”. Młodzi również ulegają – zwłaszcza gdy chodzi o zwierzęta czy rzekome dramaty rodzinne. Oszuści świetnie wiedzą, jak uruchomić lawinę reakcji i zamienić ją w swój zysk.
Jak się chronić?
Specjaliści radzą:
- sprawdzaj źródło postu i autora,
- analizuj grafiki – często są kopiowane lub wygenerowane przez AI,
- nie klikaj w podejrzane linki,
- nie wpłacaj pieniędzy na niesprawdzone zbiórki,
- podejrzane treści zgłaszaj administratorom.
W erze cyfrowych manipulacji największą tarczą jest czujność. Internetowe oszustwa nie zwalniają tempa, a emocje są dziś najskuteczniejszym narzędziem ataku.
Źródło: infor.pl/warszawawpigulce.pl