Ćwiczenia dowódczo-sztabowe służb mundurowych pod kryptonimem „Zapora 2025”, były zakrojonym na szeroką skalę testem sprawności służb w sytuacji kryzysowej.

W środę 11 czerwca 2025 roku w rejonie zapory Bukówka rozpoczęły się ćwiczenia dowódczo-sztabowe służb mundurowych pod kryptonimem „Zapora 2025”. Był to zakrojony na szeroką skalę test sprawności służb w sytuacji kryzysowej. Wzięły w nich udział m.in. policja, straż pożarna, grupy poszukiwawczo-ratownicze oraz jednostki specjalne. Wśród funkcjonariuszy nie zabrakło policjantek i policjantów z KPP w Lwówku Śląskim.

– Prosimy o respektowanie poleceń funkcjonariuszy, którzy będą znajdować się w rejonie działań. Prosimy również mieszkańców o zachowanie spokoju, ponieważ prowadzone manewry służb będą generować, mogące wywołać niepokój, dźwięki m.in. strzały, krzyki czy sygnały pojazdów uprzywilejowanych. Te odgłosy będą zaplanowaną częścią ćwiczeń, więc nie ma powodów do obaw. Jednocześnie na drogach w bezpośrednim sąsiedztwie zapory Bukówka mogą występować utrudnienia w ruchu, za co przepraszamy. – informowała jeszcze przed rozpoczęciem działań mł. asp. Katarzyna Trzepak z Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze.

Zgodnie z założeniem, przestrzeń wokół zbiornika została zamknięta. Jak podaje portal kamiennogórski Relacje Regionalne, scenariusz zakładał, iż uzbrojeni napastnicy ostrzelali radiowóz patrolu policyjnego, raniąc funkcjonariusza. Ten otrzymał pomoc od strażaków i medyków. Następnie jeden z terrorystów porwał zakładniczkę i próbował uciec łodzią. Drugi podłożył ładunek wybuchowy, który spowodował eksplozję i pożar, po czym zbiegł w kierunku lasu.

W działania zaangażowano wiele wyspecjalizowanych jednostek, w tym kontrterrorystów i wodniaków z Wrocławia oraz grupę poszukiwawczo-ratowniczą z Lwówka Śląskiego. Uprowadzona kobieta wyskoczyła z łodzi do wody, a jej oprawca został zatrzymany przez policję. Wówczas służby odkryły, iż wewnątrz budynku zapory przetrzymywanych jest kilkunastu zakładników, w tym osoby ranne.

Do akcji skierowano negocjatora, jednak rozmowy z napastnikami nie przyniosły rezultatu. W kolejnym etapie ćwiczeń wkroczyli kontrterroryści, którzy weszli do obiektu, obezwładnili dwóch uzbrojonych sprawców i ewakuowali rannych.

Równocześnie strażacy gasili pożary wywołane eksplozjami. Pomagał im samolot gaśniczy, który przeprowadzał kontrolowane zrzuty wody nad trudno dostępnym terenem.

Główne cele to sprawdzenie procedur, wzajemna kooperacja służb oraz reakcja na sytuacje wysokiego ryzyka.