Rozpoczął się proces Łukasza Ż. i piątki jego kolegów. Mężczyźni odpowiedzą za tragedię na Trasie Łazienkowskiej, w której zginął ojciec rodziny. - Przyznaję się do prowadzenia samochodu i przekroczenia prędkości. Do pozostałych zarzucanych czynów się nie przyznaję - powiedział Łukasz Ż. przed sądem.