Londyński sąd zdecydował ws. byłego szefa RARS. Michał K. nie wyjdzie za kaucją

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. RARS.GOV


Michał K. pozostanie w londyńskim areszcie, gdzie czeka na ekstradycję do Polski. Jest to drugi raz, kiedy instytucja odrzuciła wniosek jego pełnomocnika o zwolnienie za kaucją.
Co się stało? Sąd w Londynie ponownie odrzucił wniosek pełnomocnika byłego szefa RARS, który ubiegał się o zwolnienie z aresztu za kaucją. Michał K. przebywa tam, odkąd został zatrzymany 2 września na skutek poszukiwań listem gończym. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał bowiem Europejski Nakaz Aresztowania oraz nakaz aresztowania obejmujący Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.


REKLAMA


Czemu Michał K. przebywa w areszcie? Były szef RARS czeka na ekstradycję do Polski. Sprawa dotyczy nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Śledczy podejrzewają "preferencyjne traktowanie niektórych podmiotów gospodarczych i akceptację zbyt wysokich cen oferowanych towarów". W związku z tym Michał K. usłyszał zarzuty o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: "Nowe informacje ws. afery RARS. Kartki z zapisanymi poleceniami miały trafiać do niszczarki".


Zobacz wideo Glapiński: Przewidujemy wzrost inflacji


Co o sprawie powiedział Michał K.? Były szef RARS stwierdził, iż "wszystkie zakupy realizowane były zgodnie z Prawem Zamówień Publicznych i obowiązującymi procedurami z zachowaniem trybu konkurencyjnego". Ponadto "każdorazowo prowadzone było rozeznanie rynku i wybierane najkorzystniejsze pod względem ceny i terminu dostawy oferty. Ceny miały charakter rynkowy, a kontrakty zawierały gwarancje zabezpieczające interes Skarbu Państwa. Wszystkie dostawy zostały dostarczone i prawidłowo rozliczone".
Przeczytaj źródła: IAR, Gazeta.pl, Prokuratura Krajowa, Wprost.
Idź do oryginalnego materiału