Łódzka archidiecezja zbada przypadki pedofilii i wykorzystywania seksualnego małoletnich. "Odważny krok"

Metropolita łódzki kardynał Grzegorz Ryś dotrzymał słowa. Dekretem z dnia 22 października powołał do istnienia Niezależną Komisję Historyczną do spraw Zbadania Przypadków Nadużyć Seksualnych w Archidiecezji Łódzkiej w okresie od 1945 r. do dnia dzisiejszego.
O takich planach kardynał Ryś poinformował wcześniej, po tym jak Konferencja Episkopatu Polski zakończyła działalność zespołu pod kierownictwem prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka. Miał on opracować podstawy do działania ogólnopolskiej Komisji do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego w Kościele. Duchowny nie ma wątpliwości, iż sprawą trzeba się zająć.


REKLAMA


Zobacz wideo Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"


Komisja ma dwa cele
- Komisja ma charakter historyczny i jej celem jest przygotowanie raportu, to nie będzie prosta sprawa, to na pewno zajmie kilka lat pracy, raportu dotyczącego nadużyć seksualnych w archidiecezji łódzkiej w stosunku do nieletnich od roku 1945 do roku 2025. To jest ogromny czas, 80 lat, ale naprawdę chcemy zbadać co się w tym zakresie w naszym Kościele lokalnym stało i chcemy także zbadać, dlaczego się stało - powiedział kardynał Ryś. - Drugim jest dotarcie do osób skrzywdzonych, o których jeszcze nie mamy takiej wiedzy - dodał. Z kolei rzecznik komisji Łukasz Głowacki dodał, iż osoby, które zgłoszą się do komisji, "uzyskają tyle pomocy od samej komisji, ile ta będzie mogła udzielić".


Kto wchodzi w skład komisji?
W skład komisji weszły cztery osoby: dr Michał Kłos - Sędzią Sądu Apelacyjnego w Łodzi, dr Sebastian Adamkiewicz - doktor nauk humanistycznych, kustosz Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi, dr Elżbieta Wróblewska - doktor nauk humanistycznych w zakresie psychologii, psycholog-seksuolog, psychoterapeuta i Łukasz Głowacki - dziennikarz, dyrektor Radia Plus Łódź, rzecznik prasowy Komisji historycznej. Powołano również dwie osoby odpowiedzialne za pomoc prawną i archiwalną ze strony kościelnej: ks. dr Zbigniew Tracz, Kanclerz Kurii oraz ks. mgr Dominik Sujecki, Notariusz Kurii.


To nie będzie łatwe zadanie
Dr Sebastian Adamkiewicz nie ma wątpliwości, iż przed komisją stoi bardzo trudne zadanie. - Czeka nas wiele mielizn, czeka nas z pewnością wiele pułapek, ale też ogromna odpowiedzialność związana z dostępem do tajnych archiwów kościelnych. Zdaję sobie z tego w pełni sprawę - powiedział. Dodał też, iż zależy mu na tym, żeby "praca tej komisji nie była źródłem sensacji, nie była źródłem anegdotek, nie była źródłem jakichś pojedynczych, jednostkowych sytuacji, które będą ładnie wyglądały na pierwszych stronach gazet". Chce, żeby praca tej komisji opisała zjawisko i żeby efekt pracy tej komisji był później przydatny.


Informację o powołaniu komisji opublikowano m.in. na Facebooku, na profilu Łódź zwana pożądaniem - przewodnik nie tylko po Łodzi. Pod postem pojawiło się bardzo dużo komentarzy internautów. Pisali: "Dziarski odważny chłop! Przywraca wiarę w instytucje, niestety przypadek dość odosobniony…"; "Wielki szacunek miał w moich oczach, ale w tej chwili ma jeszcze większy. Cieszę się, iż został kardynałem, bo udowodnił idealnie, iż zasłużył na to"; "Oby więcej takich światłych i rozsądnych kapłanów, którzy nie boją się mówić o problemach"; "Brawo, wreszcie iskierka nadziei dla pokrzywdzonych przez Kościół"; "Odważny krok".