Były radny Białej Samorządowej Jan Jakubiec skierował prywatny akt oskarżenia przeciwko prezydentowi Białej Podlaskiej Michałowi Litwiniukowi. Chodzi o wypowiedzi uśmiechniętego działacza Platformy Obywatelskiej, w których ten zarzucał Jakubcowi „korupcję polityczną”. Ruszył proces w tej sprawie.
Przypomnijmy, iż Michał Litwiniuk zarzucił publicznie Janowi Jakubcowi – wówczas radnemu Białej Samorządowej – iż ten złożył mu ofertę korupcyjną. Według Litwiniuka Jakubiec miał uzależnić głosowanie za absolutorium dla prezydenta od spełnienia oczekiwań BS w sprawie obsady rad nadzorczych spółek komunalnych.
– Odbił się pan wówczas od ściany. Odpowiedziałem, iż nie widzę możliwości poddawania się takim szantażom – oskarżał podczas sesji w maju 2023 roku Litwiniuk.
Nie było przeprosin
Jan Jakubiec zażądał przeprosin, ale się ich nie doczekał. Złożył więc pozew przeciwko prezydentowi.
– To był element walki politycznej. Te słowa godziły w moje dobre imię, poniżały mnie w oczach opinii publicznej i naraziły na utratę zaufania społecznego – mówił Jakubiec podczas pierwszej rozprawy. Jego wypowiedź cytuje „Dziennik Wschodni”.
Odwet za niewygodne pytania?
Zdaniem Jakubca pomówienia ze strony Litwiniuka były odwetem za jego pytania dotyczące wysokości wynagrodzeń prezesów i członków rad nadzorczych miejskich spółek. Prezydent poobsadzał te stanowiska swoimi współpracownikami i znajomymi.
Jak czytamy w „Dzienniku Wschodnim” Michał Litwiniuk nie przyznaje się do zarzutów sformułowanych w akcie oskarżenie. W piątek odmówił jednak składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. – Ale na kolejnym terminie rozprawy z chęcią z tego skorzystam – zapowiedział.