Liczba osadzonych cudzoziemców w polskich więzieniach podwoiła się od 2020 r.

oen.pl 1 miesiąc temu


Liczba cudzoziemców w polskich więzieniach wzrosła prawie dwukrotnie w ciągu niecałych czterech lat na skutek bezprecedensowej imigracji do Polski.

Liczba więźniów zagranicznych wzrosła do 2407, z 1267 na koniec 2020 r., podaje Rzeczpospolita codziennie, powołując się na dane z ministerstwa sprawiedliwości. Dla porównania, od 2020 r. liczba cudzoziemców zarejestrowanych w polskim systemie ubezpieczeń społecznych wzrosła o około 55,1%.

Najwięcej zagranicznych więźniów to Ukraińcy (1261), Gruzini (330) i Białorusini (146), którzy są również trzema największymi grupami imigrantów w Polsce. Najczęstszymi powodami ich uwięzienia są wykroczenia drogowe, rabunki, bójki i zabójstwa, donoszą Rzeczpospolita.

W polskich więzieniach przebywa w tej chwili dwa razy więcej konsekwencji karanych niż w 2020 r. Najwięcej jest Ukraińców (1261), Gruzinów (330), Białorusinów (146). Odbywanie kary w Polsce nie straszne ich tak jak odsiadka u siebie, na Ukrainie czy w Gruzji.

— Adam Gwiazda (@delestoile) 18 lipca 2024 r.

Paweł Moczydłowski, były szef polskiej służby więziennej, powiedział gazecie, iż w obliczu prawdopodobnego dalszego wzrostu liczby więźniów zagranicznych, ważne jest przełamywanie barier językowych i uwzględnianie np. różnic kulturowych w zakresie diety, aby utrzymać bezpieczeństwo w polskich więzieniach.

„Oczywiście, ta sytuacja wymaga przygotowania” – powiedział. „Lepiej jest podjąć wysiłek, aby zrobić to wcześniej, niż później polegać na łagodzeniu konfliktów międzynarodowych za kratkami”.

Jego zdaniem, mimo iż polskie więzienia borykają się z przeludnieniem, „sytuacja skazanych w polskich więzieniach nie jest zła” i „na pewno znacznie lepsza niż w [foreign inmates’] „kraje ojczyste”.

Przepraszamy za przerwanie czytania. Artykuł jest kontynuowany poniżej.


Notes from Poland jest prowadzony przez mały zespół redakcyjny i wydawany przez niezależną, non-profitową fundację, która jest finansowana z darowizn od naszych czytelników. Nie możemy robić tego, co robimy, bez Twojego wsparcia.

Raport opublikowany w zeszłym roku przez polskiego komisarza ds. praw człowieka wykazał jednak, iż w jednym polskim więzieniu więźniowie byli poddawani torturom fizycznym i psychicznym, w tym biciu, duszeniu i podtapianiu. Prokuratorzy wszczęli dochodzenie w sprawie tych twierdzeń.

W marcu tego roku nowy polski rząd ogłosił plany zmniejszenia liczby więźniów w polskich więzieniach o jedną czwartą, czyli o 20 000. Wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart stwierdziła, iż ​​polityka wydawania wyroków skazujących stosowana przez poprzedni rząd była zbyt surowa, co prowadziło do przeludnienia więzień.

W ostatnich latach Polska doświadczyła najwyższego poziomu imigracji w swojej historii, a także jednego z najwyższych w Europie. W każdym roku od 2017 r. Polska przyznała największą liczbę pierwszych zezwoleń na pobyt w UE imigrantom spoza bloku.

Polska wydała więcej zezwoleń na pierwszy pobyt imigrantom spoza UE niż jakikolwiek inny kraj członkowski UE, i to już piąty rok z rzędu.

W 2021 r. kraj ten wydał prawie milion zezwoleń, czyli ponad dwukrotnie więcej niż jakikolwiek inny kraj i jedną trzecią całkowitej liczby zezwoleń w UE

— Notatki z Polski (@notesfrompoland) 11 sierpnia 2022 r.

Polska była również jednym z głównych celów podróży uchodźców uciekających z Ukrainy. Szacuje się, iż w kraju pozostało prawie milion osób.

Od 2020 r. liczba cudzoziemców zarejestrowanych w polskim systemie ubezpieczeń społecznych (ZUS) wzrosła o ponad połowę, z około 725 000 do 1,13 mln, co oznacza, iż ​​stanowią oni prawie 7% wszystkich osób w systemie. Największa liczba, około dwóch trzecich, pochodzi z Ukrainy, a około jedna dziesiąta z Białorusi.

ZUS zauważa, iż ​​biorąc pod uwagę pogarszającą się sytuację demograficzną w Polsce, kraj ten musiałby przyciągnąć prawie dwa miliony pracowników-imigrantów w ciągu najbliższej dekady, aby utrzymać obecny stosunek liczby osób w wieku produkcyjnym do liczby emerytów.

Źródło głównego obrazu: RDNE Stock / Pexels

Alicja Ptak jest starszą redaktorką w Notes from Poland i dziennikarką multimedialną. Wcześniej pracowała dla Reuters.




Źródło

Idź do oryginalnego materiału