
Zdjęcie ilustracyjne
Jak informuje Justyna Rataj-Mykietyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, przedstawiła zatrzymanym zarzuty dotyczące wprowadzenia i udziału w obrocie znaczną ilością środków odurzających i substancji psychotropowych w postaci tabletek i plastrów zawierających m.in. oxykodon i fentanyl, wewnątrzwspólnotowej dostawy wskazanych środków odurzających i substancji psychotropowych, poświadczenia nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a części z osób - udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Na poczet przyszłych kar i przepadku mienia zabezpieczono gotówkę, biżuterię, luksusowe zegarki, 4 samochody klasy premium oraz 3 nieruchomości o łącznej wartości ponad 2,2 mln zł. Prokurator zablokował także rachunki bankowe, na których zabezpieczono blisko 500 tys. zł. Analiza finansowa wykazała, iż obrót na kontach wykorzystywanych przez podejrzanych sięgał kilku milionów złotych.
Lekarz i kapelan szpitalny z Radomia
Z poczynionych w śledztwie ustaleń wynika, iż przestępczy proceder trwał od 2023 r. Jak już pisaliśmy zarzuty usłyszał m.in. Piotr M., 52-letni lekarz pełniący dyżury m.in. w SOR szpitala na radomskim Józefowie. Wystawiał on poświadczające nieprawdę recepty na leki opioidowe w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, Jednym z odbiorców leków zawierających w swoim składzie substancje narkotyczne, tj. benzodiazepiny był A. K., 45-letni ksiądz, ówczesny kapelan w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu. Przedstawiono mu zarzuty popełnienia przestępstwa udziału w obrocie znaczną ilością substancji psychotropowych.
Śledczy ustalili, iż członkowie grupy działali na terenie wielu województw, wykorzystując darknet, portale ogłoszeniowe oraz szyfrowane komunikatory. Do wprowadzania do obrotu wskazanych środków dochodziło zarówno poprzez bezpośrednie kontakty osób biorących udział we wskazanych przestępstwach, jak również poprzez wysyłkę za pośrednictwem firm kurierskich, którymi przesyłano także gotówkę, omijając system bankowy i procedury przeciwdziałania praniu pieniędzy. Komunikacja odbywała się przy użyciu telefonów oraz kart SIM rejestrowanych na tzw. słupy.
Podczas działań funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 150 tys. sztuk tabletek i ampułek, w tym leki zawierające fentanyl, morfinę, oksykodon oraz alprazolam, a także środki anaboliczne i dopingujące. Wśród zabezpieczonych substancji znalazło się również ponad 2 kg mefedronu oraz kilkadziesiąt sztuk amunicji bez wymaganego zezwolenia.
Sprawa ma charakter rozwojowy.
Pracował na SOR-ach w radomskich szpitalach
Przypomnijmy: lekarz Piotr M. pracował jako internista w SOR-ach zarówno Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego, jak i Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Jednak w kwietniu tego roku został zwolniony ze szpitala przy ul. Tochtermana, gdy okazało się, iż mimo dwukrotnego zakazu kierowaniaa pojazdami mechanicznymi znów prowadził samochód. Ze szpitala na Józefowie zwolniono go natomiast zaraz po tym jak, w związku sprawą prowadzoną w Nowy Targu, został wyprowadzony przez policjantów z pełnionego dyżuru.
Szpital wyjaśnia, iż nie wiedział
Pytany przez dziennikarzy o sprawę lekarza szpital na Józefowie odpowiedział, iż nie posiada "żadnych oficjalnych informacji dotyczących zarzutów stawianych przez Prokuraturę wobec lekarza P. M oraz księdza K. A.".
"Potwierdzamy, iż policja podjęła czynności wobec lek. P.M. w trakcie pełnienia przez niego dyżuru w szpitalu, jednak czynności te nie były związane z jego obowiązkami wykonywanymi w szpitalu. W związku z zaistniałą sytuacją z lek. P.M. rozwiązano umowę ze skutkiem natychmiastowym. Dalszy przebieg postępowania wobec lek. P.M. nie jest nam znany" - napisał MSS w odpowiedzi na nasze pytania.
Zapytaliśmy również szpital o dostęp zarówno lekarza, jak i kapelana do środków psychotropowych i odurzających znajdujących się w placówce. "Do Zarządu Szpitala nie wpłynęły żadne skargi, zgłoszenia ani informacje wskazujące na nieprawidłowe postępowanie pracowników w zakresie przechowywania, dystrybucji lub stosowania leków odurzających" - poinformowano.
MSS wyjaśnił, również, iż lekarz jak każdy zatrudniony w SOR posiadał dostęp do leków wynikający z charakteru pracy. "Leki odurzające i narkotyczne podlegają jednak szczegółowym procedurom ewidencyjnym oraz znajdują się pod ścisłym nadzorem wyznaczonego lekarza, którym nie był P.M. Regularne kontrole wewnętrzne nie wykazywały i nie wykazują żadnych nieprawidłowości w tym zakresie. Księża Kapelani pełniący posługę w szpitalu nie mają dostępu, a choćby możliwości dostępu do leków i środków odurzających" - przeczytaliśmy w odpowiedzi ze szpitala.
Kuria Diecezji Radomskiej poinformowała natomiast, iż sprawa kapelan jest jej znana i wyjaśniana.
Za czyn zarzucany lekarzowi grozi kara do trzech lat więzienia, zaś wprowadzanie do obrotu wbrew przepisom ustawy środków odurzających lub substancji w znacznej ilości, które prokuratura zarzuca duchownemu zagrożone jest karą choćby do 12 lat więzienia.
Bożena Dobrzyńska









![Oszuści dzwonią „z banku” i zaczynają od ankiety. PKO ostrzega: tak możesz stracić wszystkie oszczędności [24.12.2025]](https://warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2025/12/okladka-99.jpg)


English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·