Laurka pod adresem sędzi oskarżonej o mobbing. Świadek musiał jednak przyrzec, iż będzie mówił prawdę

6 godzin temu
- Nie mam zastrzeżeń do tego, jak byłem traktowany przez przewodniczącą wydziału - stwierdził w piątek Łukasz H. z Sądu Rejonowego w Tychach. Pracujące z nim koleżanki twierdzą, iż sędzia je upokarzała, zastraszała i nazywała "półpracownikami".
Idź do oryginalnego materiału