Monika B. przez kilka lat miała znęcać się ze szczególnym okrucieństwem nad swoją kilkuletnią córką Julką, oszpecając jej twarz toksyczną substancją. Potem zakładała zbiórki na jej leczenie. Kobieta w lutym została aresztowana. Sąsiedzi i bliscy potwierdzają, iż stan dziewczynki stopniowo zaczął się poprawiać.