Ku przestrodze. Wyziębione dziecko samotnie spacerowało przy ruchliwej drodze

3 dni temu

– Dziecko w wieku około 4 lat samo chodzi po chodniku zaledwie kilka metrów od drogi – tak brzmiało zgłoszenie, które wpłynęło do ostrołęckiej komendy 26 czerwca nad ranem. Dzięki szybkiej reakcji świadka i natychmiastowym działaniom policjantów nie doszło do tragedii.

Zgłoszenie trafiło do dyżurnego o godz. 5:40.

Mundurowi już po kilku minutach byli na miejscu. Zastali tam małego chłopca i zgłaszającego mężczyznę. Dziecko było wyziębione, dlatego policjanci zabrali je do radiowozu, by je ogrzać i wezwali karetkę pogotowia.

– Chłopiec został przekazany pod opiekę załogi karetki pogotowia, która zabrała go do szpitala – informuje ostrołęcka policja.

Funkcjonariusze nie zakończyli działań na interwencji – natychmiast rozpoczęli poszukiwania opiekunów dziecka.

Już po kilkunastu minutach, nieopodal miejsca zdarzenia, zauważyli roztrzęsioną kobietę. Okazało się, iż była to matka chłopca.

– Jak wyjaśniła, jej mąż wychodząc z mieszkania zapomniał zamknąć drzwi na klucz, co umożliwiło ich 6-letniemu synowi samodzielne wyjście z domu – dodają policjanci.

Chłopiec trafił pod opiekę personelu medycznego i na szczęście nie doznał żadnych obrażeń.

Policja przypomina: wakacje to czas, kiedy dzieci spędzają więcej czasu poza domem.

– Apelujemy do wszystkich rodziców i opiekunów o zwiększoną czujność oraz odpowiedzialność. Pamiętajmy, iż to my jesteśmy prawnie zobowiązani do zapewnienia dzieciom bezpieczeństwa i odpowiedniej opieki – podkreślają mundurowi.

mat

Idź do oryginalnego materiału