Związkowcy z Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych zostali - jak piszą - zmuszeni do reakcji. Chodzić ma o zagrożenia, jakie niosą ze sobą pogarszająca się sytuacja kadrowa w służbach oraz nieskuteczność działań podjętych przez rząd. Na ich działania wpływa jednak również porozumienie zawarte niedawno przez polski rząd ze związkowcami z "Solidarności", które ma nie zapewniać "oczekiwanego przez środowisko mundurowe wzrostu wynagrodzeń". Warunki postulowane przez FZZSM są, nie ma co ukrywać, dużo korzystniejsze dla funkcjonariuszy.