To sprawa to prawdziwy horror. Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku w Krakowie została zamordowana młoda kobieta. Jej rozczłonkowane ciało wydobyto z Wisły. Po latach zatrzymano i skazano na dożywocie mężczyznę, który miał dokonać tego makabrycznego czynu. Jednak uznany za winnego Robert J. (58 l.) do więzienia iść nie chce. Dziś rozpoczął się jego proces apelacyjny.