"Krzyczał, iż wróci i dokończy, czego dotąd nie zrobił". Nowe informacje o ucieczce Bartłomieja Blachy

2 godzin temu
Zdjęcie: Szpital w Radecznicy, z którego uciekł Blacha


Bartłomiej Blacha uciekł ze szpitala psychiatrycznego ponad tydzień temu, w nocy z niedzieli na poniedziałek. Około godz. 4 rano udał się toalety, gdzie wyszedł przez okno, z którego wcześniej udało mu się wypchnąć kratę. W rodzinnej wsi wszyscy boją się, iż Blacha wróci i zrobi komuś krzywdę. Jeszcze w lipcu, kiedy został zatrzymany w związku z popełnionym morderstwem, odgrażał się, iż "dokończy, czego dotąd nie zrobił" — czytamy w "Wyborczej".
Idź do oryginalnego materiału