
Atak miał miejsce w Chan Junus, na południu Strefy Gazy, we wtorek wieczorem. Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami izraelskiej armii, ładunek wybuchowy podłożony przez palestyńskiego bojownika eksplodował pod pojazdem inżynieryjnym Puma, który jechał przez miasto. Wybuch wywołał pożar, który nie udało się ugasić. Cała załoga pojazdu – siedmiu żołnierzy w wieku 19-21 lat – zginęła w ogniu.
Hamas, palestyńska organizacja terrorystyczna, przyznała się do ataku. We wtorek wieczorem opublikowali nagranie, na którym widać, jak jeden z ich bojowników podkłada ładunek wybuchowy pod izraelskim wozy pancernym. Może ono pasować do opisanego wyżej incydentu.
Łącznie z siedmioma zabitymi, Izrael stracił już łącznie 440 żołnierzy w toku operacji lądowej w Gazie. Prezydent Izraela Icchak Herzog złożył kondolencje rodzinom poległych. „Sytuacja w Gazie jest dramatyczna, walki są ciężkie, a brzemię – przytłaczające. Składamy hołd poległym i obejmujemy żałobne rodziny bólem i łzami. Modlimy się o powrót do zdrowia rannych i wspieramy wszystkich żołnierzy IDF, którzy dźwigają ciężar ochrony naszego życia” – czytamy w jego wpisie na platformie X.
Operację wojskową w Strefie Gazy rozpoczęto po ataku Hamasu na przygraniczne izraelskie miejscowości z 7 października 2023 r., w którym zginęło około 1200 osób, a 251 zostało uprowadzonych. w tej chwili palestyńskie grupy zbrojne przetrzymują w Gazie jeszcze około 50 zakładników. Izrael uważa, iż tylko 20 z nich wciąż żyje.
Według ministerstwa zdrowia w Strefie Gazy, liczba ofiar po stronie palestyńskiej przekroczyła już 56 tys. Liczby te są jednak niemożliwe do niezależnej weryfikacji (nie ma rozróżnienia na ofiary cywilne i bojowników). Natomiast Izrael twierdzi, iż do stycznia 2025 r. zabito około 20 tys. bojowników Hamasu, a kolejnych 1600 podczas ataku z 7 października.
Sytuacja w Gazie jest coraz bardziej niebezpieczna, a walki pomiędzy izraelską armią a palestyńskimi bojownikami są coraz cięższe. Konflikt ten ma duże konsekwencje dla obu stron, a liczba ofiar i rannych jest coraz większa. Jest to jeden z najtrudniejszych konfliktów w historii Bliskiego Wschodu, a rozwiązanie go będzie wymagało wielu wysiłków i dobrych relacji pomiędzy obiema stronami.
W tej sytuacji Izrael i Palestyna muszą podejmować wiele wysiłków, aby rozwiązać konflikt i zminimalizować liczbę ofiar. Jednym z możliwych rozwiązań jest rozpoczęcie rozmów pomiędzy obiema stronami, aby znaleźć wspólne rozwiązanie problemów dotykających obie strony. Innym rozwiązaniem jest wprowadzenie pomocy humanitarnej do Strefy Gazy, aby pomóc ludziom potrzebującym.
W każdym razie, sytuacja w Gazie jest bardzo skomplikowana i wymaga wielu wysiłków, aby ją rozwiązać. Liczba ofiar i rannych jest coraz większa, a konflikt ten ma duże konsekwencje dla obu stron. Jest to jeden z najtrudniejszych konfliktów w historii Bliskiego Wschodu, a rozwiązanie go będzie wymagało wielu wysiłków i dobrych relacji pomiędzy obiema stronami.