Ojciec ma ranę ciętą szyi i ranę kłutą w okolicy nerek. Syn - sześć ran kłutych w obrębie klatki piersiowej.
Przy zwłokach znaleziono narzędzie zbrodni: masywny nóż z dużym ostrzem.
Tragedia rozegrała się najprawdopodobniej nocą z wtorku na środę (5/6 sierpnia). Jeszcze we wtorek wieczorem obaj mężczyźni żyli. Widziała ich znajoma. Ta sama, która wczoraj rano przyszła w odwiedziny i natknęła się na martwe ciała.
Z ustaleń prokuratury wynika, iż obaj mężczyźni za życia nadużywali alkoholu. Często też dochodziło między nimi do konfliktów.
W najbliższy poniedziałek w zakładzie medycyny sądowej zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która umożliwi m,in. opisanie mechanizmu zadawania ran i pozwoli określić bezpośrednią przyczynę śmierci mężczyzn.
Śledztwo jest w toku.