Burza wokół działań krakowskiej Straży Miejskiej. Jak ustaliła reporterka Radia Kraków, chodzi o tak zwane 'informacje' o nieprawidłowym parkowaniu, które strażnicy zostawiają za wycieraczkami samochodów. Sprawa trafiła już do wojewody małopolskiego, a także do policji oraz do prokuratury.