Kradzież w Luwrze. Ekspert: To robota kogoś z wewnątrz. Jedno wyraźnie wskazuje, iż złodzieje mieli pomocników
Zdjęcie: Rozkładana drabina, której użyli złodzieje, by dostać się na jedno z wyższych pięter muzeum w południowo-wschodnim narożniku Luwru przy Quai Francois-Mitterrand, nad brzegiem Sekwany, Paryż, Francja,
W ciągu zaledwie kilku minut złodzieje ukradli biżuterię o "nieocenionej wartości" z jednego z najsłynniejszych na świecie muzeów — paryskiego Luwru. Szwajcarski konsultant i ekspert w dziedzinie prawa dotyczącego sztuki Andrea Rascher wyjaśnia, kto i dlaczego może stać za tym zuchwałym napadem. Odpowiada też na pytanie o to, co się teraz stanie ze skradzionymi klejnotami. Widzi dwie możliwości — jedną złą i jedną nieco lepszą.