Kradzież starodruków z BUW. Woluminy były sprzedawane w Rosji

6 godzin temu

Skradzione z BUW-u starodruki sprzedawane były w Rosji - przekazała warszawska prokuratura. Dodano, iż podejrzany o ich kradzież obywatel Gruzji Mikhail Z. zeznał, iż działał na zlecenie Rosjanina. Wartość skradzionych woluminów oszacowano na 3,8 mln zł.

Wikipedia Commons
Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie, gdzie doszło do kradzieży cennych starodruków

Śledztwo w sprawie kradzieży woluminów z Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego zostało wszczęte 2 listopada 2023 r. Prokuratura informowała wtedy, iż do kradzieży książek doszło 16 października 2023 r. w czytelni BUW przy ul. Dobrej 6 w Warszawie.

W ramach współpracy międzynarodowej, w tym na wniosek strony polskiej, powołano Międzynarodowy Zespół Śledczy, JIT "Puszkin", którego celem jest koordynacja działań śledczych w tej sprawie.

Na Litwie obywatel Gruzji Mikhail Z. usłyszał zarzuty współudziału w kradzieży 78 starodruków z BUW, czego miał się dopuścić od grudnia 2022 r. do 16 października 2023 r., a nadto udziału w zorganizowanej grupie przestępczej specjalizującej się w kradzieży rosyjskojęzycznych starodruków.

Mężczyzna na początku nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił złożenia wyjaśnień. We wrześniu tego roku przesłuchał go prokurator prowadzący śledztwo i przedstawiciele Centralnego Biura Śledczego Policji.

Kradzież starodruków z BUW. Prokuratura: Były sprzedawane w Rosji

- Podejrzany obywatel Gruzji Mikhail Z. przyznał się do kradzieży wszystkich starych książek z BUW-u i złożył obszerne wyjaśnienia, w których opisał swój sposób działania. Z jego relacji wynika, iż działał na zlecenie Rosjanina, który wskazywał podejrzanemu, kradzieżą których książek był zainteresowany – przekazał we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

Zaznaczył, iż Rosjanin ten organizował w Federacji Rosyjskiej sprzedaż książek skradzionych z BUW-u.

Według ustaleń śledztwa mężczyzna sprzedawał je m.in. na aukcjach organizowanych w Domu Aukcyjnym "Litfond" w Moskwie i Petersburgu. Podczas tych aukcji świadkowie zidentyfikowali niektóre dzieła jako skradzione z Polski.

ZOBACZ: Napad na Luwr. Nowe informacje ws. śledztwa

Podejrzany Mikhail Z. wyjaśnił, że zapisywał się jako czytelnik biblioteki i przeglądał podobne stare książki w bibliotekach narodowych lub uniwersyteckich w innych stolicach europejskich, w tym w Pradze i Wilnie.

- Aktualnie trwa weryfikacja zakresu współpracy podejrzanego Mikhaila Z. z pozostałymi podejrzanymi w sprawie, którzy według ustaleń śledztwa tworzyli gruzińską zorganizowaną grupę przestępczą ukierunkowaną na kradzieże XIX-wiecznych książek rosyjskojęzycznych z państw europejskich i ich przemyt do nabywców w Rosji - poinformował prok. Skiba.

Woluminy z BUW. Nowe informacje o kradzieży

W śledztwie dotyczącym kradzieży starodruków zatrzymano jeszcze dwie osoby – kobietę i mężczyznę – obywateli Gruzji. Gruzińskie służby postawiły im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i kradzieży pięciu starodruków z BUW-u. Kobieta – Anna G. – przyznała się do kradzieży, a Mate T. nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień.

- Z ustaleń śledztwa wynika, iż książki, które skradła Anna G., były falsyfikatami, które wcześniej podmienił podczas przeprowadzonych przez siebie kradzieży Mikhail Z. - podkreślił rzecznik warszawskiej prokuratury.

Dodał, iż aktualnie trwa pozyskiwanie informacji od strony gruzińskiej, jakie czynności procesowe podjęto względem pozostałych osób podejrzewanych w związku z ustaleniami polskiej prokuratury oraz co do pozostałej liczby książek, które zostały skradzione.

Prokuratura gruzińska przesłała do polskiej materiały z własnego śledztwa, w tym protokoły przesłuchań podejrzanych, którzy brali udział w kradzieży starodruków z BUW-u, a także powiadomiła, iż podczas przeszukań na terenie Gruzji zabezpieczono określoną liczbę zabytkowych książek, której lista została udostępniona.

- w tej chwili zabezpieczone książki są poddawane oględzinom celem ustalenia źródeł ich pochodzenia. Polska prokuratura zwróciła się o przesłanie zdjęć zabezpieczonych książek celem umożliwienia przez polskiego biegłego weryfikacji, czy pochodzą one z BUW-u - zaznaczył prok. Skiba.

ZOBACZ: Luwr wyciąga wnioski po kradzieży. Media: Część eksponatów wywieziono z muzeum

Rektor UW prof. Alojzy Z. Nowak w oświadczeniu wydanym dzień po rozpoczęciu śledztwa przekazał, iż proceder kradzieży cennych pozycji z zasobów Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego trwał prawdopodobnie od grudnia 2022 r. do 16 października 2023 r., choć mógł być rozpoczęty jeszcze wcześniej. W BUW-ie potwierdzono obecność osoby podejrzanej o kradzież w bibliotekach łotewskich.

Kradzieży starodruków z Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, w tym pierwszych wydań dzieł rosyjskojęzycznych autorów takich, jak Aleksander Puszkin, Iwan Kryłow, Nikołaj Gogol, Michaił Lermontow, dokonała międzynarodowa grupa przestępcza działająca w całej Europie. W jej skład wchodzili obywatele państw bloku wschodniego. Wartość skradzionych woluminów z BUW-u oszacowano na 3 mln 825 tys. 600 zł.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Koalicja PiS i Konfederacji jest możliwa? Europoseł postawił warunek
Idź do oryginalnego materiału