Początek wakacji przyniósł serię tragicznych utonięć. W gminie Urzędów w przydomowym basenie zginął 13-latek, a w Częstochowie śmierć poniosł 15-latka. Wypadków było więcej. Ratownik WOPR Mateusz Borowiak alarmuje w rozmowie z o2.pl, iż woda jest niebezpieczna, a problemem, o którym nie mówi się dużo, są tzw. ciche utonięcia.