fot. PixabayPrzed kilkoma dniami doszło do tragicznego zdarzenia, w wyniku którego nauczycielka języka angielskiego w szkole podstawowej zginęła z rąk byłego męża. Teraz na jaw wychodzą nowe, wstrząsające fakty.
Pani Katarzyna była lubiana przez dzieci i szkolny personel, dlatego tragedia z 9 grudnia wywołała tak duże poruszenie. Były mąż, Robert K. zadał jej śmiertelne ciosy nożem. Dokonał tego w szkole językowej, w której udzielała lekcji.
Kobieta nie miała najmniejszych szans na przeżycie tego dramatycznego ataku. 52-letni mężczyzna sam zgłosił się na policję i przyznał się do winy. Tymczasowo został aresztowany.
Pracownicy szkoły ubolewają nad śmiercią nauczycielki
– Kasia była wspaniałą osobą. Uczyła u nas angielskiego, z pasją, z ciepłem, z uśmiechem, który potrafił rozjaśnić choćby najtrudniejszy dzień. Teraz ja prowadzę za nią zajęcia… i każdego dnia czuję, jak bardzo jej brakuje – powiedziała „Faktowi” Izabela Greszta, dyrektorka szkoły.
Kobieta dodała, iż placówka nie chce zabierać oficjalnego stanowiska ws. tragedii. – Jesteśmy poruszeni tym, co się stało. Nie chcemy jednak komentować sprawy, to prywatna tragedia. Po pogrzebie, jako szkoła, wystosujemy odpowiedni komunikat z wyjaśnieniami w tej sprawie. Teraz najważniejsze jest wsparcie dla naszych uczniów i nauczycieli – wskazała.

10 godzin temu





![Pożar kurnika pod Kłobuckiem. Ogień pochłonął 23 tysiące kurczaków [ZDJĘCIA]](https://miejska.pl/wp-content/uploads/2025/12/osp-panki-2.jpg)




English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·