Komplikuje się sprawa ekstradycji Romanowskiego. Są nowe informacje z węgierskiego sądu

14 godzin temu
Polskie Radio podaje we wtorek, iż postępowanie w sprawie ekstradycji Marcina Romanowskiego może się rozpocząć dopiero po aresztowaniu byłego wiceszefa MS. Taką informację uzyskała rozgłośnia w Sądzie Stołecznym w Budapeszcie.


Jak informowaliśmy w naTemat.pl, Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, od grudnia ubiegłego roku przebywa na Węgrzech. Decyzję o ucieczce podjął po tym, jak Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa nakazał jego tymczasowe aresztowanie w związku z zarzutami dotyczącymi nieprawidłowości wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości.

Nowe informacje z sądu w Budapeszcie ws. Romanowskiego


Gdy policja nie znalazła Romanowskiego w Polsce, 19 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie wydał za nim Europejski Nakaz Aresztowania (ENA).

W poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości Węgier poinformowało polską Prokuraturę Krajową, iż Europejski Nakaz Aresztowania został przekazany do sądu w Budapeszcie.

We wtorek Polskie Radio podaje natomiast, iż postępowanie w sprawie ekstradycji Romanowskiego może się rozpocząć dopiero po aresztowaniu byłego wiceministra sprawiedliwości. Taką informację uzyskała rozgłośnia w Sądzie Stołecznym w Budapeszcie.



"Na razie nie wiadomo jednak, czy w ogóle sformułowano wniosek o tymczasowe aresztowanie Romanowskiego, który dostał na Węgrzech azyl polityczny" – czytamy na stronie PR 24.

Radio przypomina także, iż ten sąd to pierwsza instancja w węgierskim systemie sądowym. Możliwa jest zatem apelacja do sądu wyższej instancji.

Przypomnijmy, iż Prokuratura Krajowa postawiła Marcinowi Romanowskiemu 11 zarzutów związanych z nieprawidłowościami w zarządzaniu Funduszem Sprawiedliwości, w tym m.in.: udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przywłaszczenie środków publicznych w wysokości ponad 107 milionów złotych czy usiłowanie przywłaszczenia kolejnych 58 milionów złotych.

Prokuratura wciąż bada, kto mógł pomagać Romanowskiemu w ucieczce i ukrywaniu się. Za poplecznictwo, czyli utrudnianie postępowania karnego poprzez pomoc sprawcy w uniknięciu odpowiedzialności, grozi kara więzienia od trzech miesięcy do pięciu lat.

Idź do oryginalnego materiału