Funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego starają się ustalić kto był kierowca czarnego auta typu suv. W miniony poniedziałek na ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Policjanci zakwalifikowali je jako tzw. kolizja odjechana. Wieczorem, 7 kwietnia do mundurowych z Komendy Powiatowej Policji dotarło zgłoszenie dotyczące zdarzenia na ul. Piłsudskiego. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń doszło do niego w trakcie manewru wyprzedzania w okolicach oznakowanego przejścia dla pieszych.
- Jednym z uczestników kolizji była 37-letnia kobieta, kierująca pojazdem marki Seat - powiedział oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji asp. Paweł Kusiak. W wyniku niefortunnego manewru jej samochód uległ uszkodzeniu. Drugim z uczestników miał być kierowca czarnego samochodu typu suv.
- Stróże prawa ustalają w tej chwili kto mógł być kierowcą tego samochodu – zaznaczył rzecznik Kusiak. 37-latce na szczęście nie stało się nic groźnego.