W ramach śledztwa dotyczącego aktów dywersji zatrzymano cztery osoby. Trzy zostały zwolnione, a jedna usłyszała zarzut ukrywania dokumentów, poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.
Do zatrzymań doszło we wtorek.
– Zgromadzony materiał dowodowy nie dał podstaw do przedstawienia im zarzutów dotyczących udziału w aktach dywersji z 15–16 listopada 2025 r. Po przesłuchaniu w charakterze świadków trzy z czterech osób zostały zwolnione – zaznaczył prok. Nowak.
Dodał, iż jednej z zatrzymanych osób (M. Ch.) prokurator przedstawił zarzut niezwiązany z aktami dywersji.
– Zarzut dotyczy ukrywania dokumentów (w tym rosyjskich paszportów), którymi podejrzany nie miał prawa wyłącznie rozporządzać – wyjaśnił rzecznik prokuratury.
Z uwagi na brak stałego miejsca pobytu podejrzanego prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Wniosek ten nie został uwzględniony.
Akty dywersji
Na trasie Warszawa – Dorohusk doszło do aktów dywersji. W miejscowości Mika (woj. mazowieckie, pow. garwoliński) eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. W innym miejscu, niedaleko stacji kolejowej Gołąb (pow. puławski, woj. lubelskie), w niedzielę pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie aktów dywersji o charakterze terrorystycznym skierowanych przeciwko infrastrukturze kolejowej i popełnionych na rzecz obcego wywiadu. Postępowanie w tych sprawach podjęła także Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych, która powiadomi o tym Agencję Kolejową Unii Europejskiej.
Zarzuty dla dwóch osób
Prokuratura stawia w tej sprawie zarzuty dwóm obywatelom Ukrainy: Ołeksandrowi K. (39 lat) i Jewhenijowi I. (41 lat). Dotyczą one dokonania aktów dywersji o charakterze terrorystycznym na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Chodzi o zarzut kwalifikowany z trzech artykułów – dotyczący odmiany szpiegostwa w postaci aktów sabotażu na rzecz obcego wywiadu, spowodowania zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym i używania materiałów wybuchowych. Grozi za to dożywocie.
Mężczyźni mają zarzuty działania wspólnie i w porozumieniu ze sobą, ale również z innymi nieustalonymi osobami. Białoruskiemu charge d’affaires została przekazana nota z wnioskiem o wydanie obu mężczyzn.

1 godzina temu










English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·