Kolejna dewastacja na parkingu Park&Ride. Uszkodzone szlabany przy ul. Pachońskiego

1 godzina temu

Kolejna dewastacja na parkingu Park&Ride. Tym razem padło na Pachońskiego. W nocy z piątku na sobotę nieznani sprawcy zniszczyli szlabany wjazdowy i wyjazdowy od strony głównej ulicy. Zarząd Transportu Publicznego poinformował, iż do czasu zakończenia napraw kierowcy mogą korzystać wyłącznie z drugiego wjazdu – od ul. Szopkarzy.

Na parkingu Park&Ride przy ul. Pachońskiego doszło do aktu wandalizmu. W nocy z piątku na sobotę uszkodzone zostały szlabany wjazdowy i wyjazdowy od strony ulicy Pachońskiego. Zarząd Transportu Publicznego poinformował, iż do czasu zakończenia napraw kierowcy powinni korzystać z drugiego wjazdu – od ul. Szopkarzy. Nagrania z monitoringu przekazano policji.

To pierwsza poważna dewastacja na tym obiekcie od momentu jego uruchomienia. Parking P+R Pachońskiego działa w systemie zamkniętym od 31 marca 2025 roku. W tym czasie nie odnotowano większych problemów z infrastrukturą, a obiekt uchodził za jeden z najmniejszych i spokojniejszych w sieci miejskich parkingów przesiadkowych. Znajduje się tu niespełna sto miejsc postojowych, kilka stanowisk do ładowania samochodów elektrycznych oraz dwa wjazdy – od Pachońskiego i od Szopkarzy.

Zarząd Transportu Publicznego nie podał szczegółów dotyczących rozmiaru szkód ani planowanego terminu przywrócenia pełnej funkcjonalności systemu. Wiadomo jedynie, iż uszkodzeniu uległy elementy szlabanów obsługujących wjazd i wyjazd od strony głównej ulicy. Do czasu zakończenia napraw kierowcy muszą korzystać z drugiej bramy.

W zeszłym roku podobne zdarzenia miały miejsce na innych parkingach przesiadkowych w północnej części Krakowa, zwłaszcza na Górce Narodowej. Tam od momentu otwarcia w styczniu 2024 roku odnotowano liczne przypadki dewastacji i interwencji służb. W czerwcu kamery monitoringu zarejestrowały grupę nastolatków, którzy na terenie węzła komunikacyjnego urządzali niebezpieczne zabawy, używając pałek teleskopowych, maczet i miotaczy ognia. Dochodziło też do bójek i prób używania hydrantów oraz gaśnic proszkowych.

Po serii takich incydentów, pod koniec 2024 roku, Zarząd Transportu Publicznego zdecydował o wprowadzeniu całodobowej ochrony – dwóch pracowników obecnych na miejscu przez całą dobę. Koszt tego zabezpieczenia wynosi blisko pół miliona złotych rocznie.

Decyzję tłumaczono koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa użytkowników i ograniczenia liczby interwencji policji oraz Straży Miejskiej.

Parking na Górce Narodowej był już kilkakrotnie zamykany w celu napraw, a interwencje służb stały się tam codziennością. Obiekt przy ul. Pachońskiego, oddalony zaledwie o kilka przystanków, do tej pory takich problemów nie miał. Sobotni incydent jest pierwszym przypadkiem zniszczenia infrastruktury w tym miejscu.

ZTP zapowiada analizę zdarzenia i ewentualne wzmocnienie zabezpieczeń. Jak przekazała instytucja, wszystkie parkingi Park&Ride są objęte monitoringiem i obsługą techniczną, a w przypadku zniszczeń działania naprawcze podejmowane są niezwłocznie.

Idź do oryginalnego materiału