Kobieta urodziła w nocy na przystanku. "Sama zadzwoniła po pomoc"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl


W nocy z wtorku na środę policjanci otrzymali dość nietypowe zgłoszenie. Okazało się, iż kobieta urodziła na przystanku autobusowym. Mundurowi natychmiast ruszyli na pomoc.
W środę o godz. 2.30 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie otrzymał telefon. Z informacji, które usłyszał, wynikało, iż na przystanku autobusowym w pobliżu jednego z domów na terenie gminy Sobków urodziła 31-letnia kobieta. Dramatyzmu całej sytuacji dodawał fakt, iż dziecko miało przyjść na świat dopiero za miesiąc.


REKLAMA


Kobieta, która urodziła, sama zadzwoniła i poinformowała o tym, co się stało. Powiedziała, iż do porodu doszło zbyt wcześnie i prosiła o pomoc. Podczas rozmowy telefonicznej było już po porodzie, dziecko się urodziło chwilę wcześniej


- mówi nam Beata Soboń, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie. - Z kobietą na miejscu był mężczyzna - dodaje. Nie wiadomo jednak, kim był dla rodzącej i dlaczego ona sama wezwała pomoc.


Radiowóz. Zdjęcie ilustracyjne Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl


Policjanci zaopiekowali się wcześniakiem
Dyżurny jędrzejowskiej komendy natychmiast wysłał na miejsce policjantów z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Ci przybyli na miejsce przed karetką. Na przystanku dostrzegli kobietę i dziecko. Mieli świadomość, iż noc jest bardzo chłodna, dlatego już jadąc pod wskazany adres, starali się nagrzać pojazd.


Noc z wtorku na środę była bardzo zimna. Policjanci po przybyciu na miejsce sprawdzili funkcje życiowe dziecka, zaopiekowali się nim i zabrali wraz z mamą do radiowozu, by mogli się ogrzać


- wyjaśnia oficer prasowy KPP w Jędrzejowie, dodając, iż w oczekiwaniu na medyków funkcjonariusze cały czas kontrolowali, czy z dzieckiem nie dzieje się nic niepokojącego. Po przyjeździe służb medycznych mama i jej córeczka zostały zabrane do szpitala.
Idź do oryginalnego materiału