Kępińscy kryminalni rozbili grupę podejrzaną o kradzież auta i akcyzowe paserstwo

1 godzina temu

Sprawa ma swój początek 5 września, kiedy to do kępińskiej komendy zgłosiło się dwoje mieszkańców Bolesławca, informując o kradzieży należącego do nich citroena. Auto o wartości 55 tysięcy złotych zniknęło z parkingu w Kępnie.

Kryminalni gwałtownie ustalili, iż pojazd może znajdować się w Zduńskiej Woli. We współpracy z tamtejszą policją dotarli na miejsce i zastali 46-latka przygotowującego lawetę, którą według ustaleń śledczych, miał przetransportować auto w kolejną lokalizację. Jak ustalono, podejrzani kilkukrotnie zmieniali miejsce postoju samochodu i zamontowali na nim fałszywe tablice rejestracyjne, aby utrudnić jego identyfikację.

Śledczy ustalili, iż troje zatrzymanych działało wspólnie, próbując doprowadzić firmę ubezpieczeniową do wypłaty odszkodowania za rzekomą kradzież. Auto miało zostać zgłoszone jako utracone, mimo iż było przechowywane i ukrywane przez sprawców.

Podczas przeszukania domu i zabudowań 46-latka policjanci natrafili na kolejne przestępstwo. Funkcjonariusze zabezpieczyli około 70 tysięcy sztuk papierosów różnych marek, pozbawionych polskich znaków akcyzy. Nielegalny towar był ukryty m.in. w lodówce. Według wyliczeń akcyza, której nie odprowadzono, wynosi ponad 78 tysięcy złotych.

Cała trójka usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem oraz działania na szkodę ubezpieczyciela, a 46-latek dodatkowo odpowie za paserstwo akcyzowe. Grozi im do 10 lat więzienia oraz wysokie grzywny.

Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Kępnie, a o przyszłości zatrzymanych zdecyduje sąd.

Idź do oryginalnego materiału