Kasjerka miała wynosić miliony złotych z CBA. Teraz wyjdzie na wolność. Przynajmniej na razie

Zdjęcie: Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl


Sąd Apelacyjny w Warszawie jeszcze raz będzie musiał przeanalizować sprawę byłej pracowniczki CBA Katarzyny G. i jej męża, skazanych w związku z kradzieżą 9 mln zł. Głos w sprawie zabrał Sąd Najwyższy. Co zdecydowali sędziowie?
Decyzja Sądu Najwyższego: W środę SN uchylił wyroki skazujące byłą kasjerkę CBA i jej męża na karę więzienia. Tym samym ich sprawę ponownie musi rozpoznać sąd apelacyjny. Powodem decyzji sędziów Sądu Najwyższego był udział w sprawie na wcześniejszym etapie sędzi Sądu Apelacyjnego w Warszawie, która miała nie przejść wcześniej kilkukrotnie w innych sprawach tzw. testu bezstronności. Tym samym, do momentu ponownego wydania wyroku, skazani kobieta i mężczyzna opuszczą zakład karny.


REKLAMA


Sprawa pieniędzy ukradzionych z CBA: O brakujących pieniądzach w kasie CBA media informowały w 2020 r. Pracująca jako kasjerka Katarzyna G. przez kilka lat miała wynosić należącą do służb gotówkę, łącznie było to 9 mln zł. Z pieniędzy korzystać miał jej mąż, Dariusz G., uzależniony od hazardu. Mężczyzna obstawiał za te środki zakłady w jednej z firm bukmacherskich.


Zobacz wideo Donald Tusk: Polska będzie silna jak nigdy, a Bałtyk dobrze chroniony


Wyrok w sprawie: W 2022 r. Katarzyna G. została prawomocnie skazana na karę sześciu lat i czterech miesięcy więzienia, a jej mąż Dariusz G. - na osiem lat pozbawienia wolności. Kobieta unikała jednak zakładu karnego, w związku z czym w marcu 2023 r. wydano za nią list gończy. Ostatecznie została zatrzymana po kilku tygodniach.
Test bezstronności: Zgodnie z przepisami, osoba oskarżona może złożyć wniosek o zbadanie spełnienia przez sędziego wymagań niezawisłości i bezstronności z uwzględnieniem okoliczności towarzyszących jego powołaniu i jego postępowania po powołaniu. Taki sędzia może być następnie wyłączony z udziału w sprawie.
Przeczytaj też o mężczyźnie, który wypłacił dużą kwotę z bankomatu w Warszawie. Poszukuje go policja.Źródło: Tvn24.pl