Karol ujawnia, co działo się w więzieniu. "Tam nie ma kamer. Słychać jęki"

2 godzin temu
Zdjęcie: Więzienie (zdj. ilustracyjne)


Karol często słyszy w więzieniu: "Jakbyś nie wojował, to miałbyś lepiej". Przez trzy miesiące bez skutku stara się o płatną pracę. W końcu zostaje zatrudniony w Poczcie Polskiej, w sortowni paczek. Gdy strażnicy więzienni przyjeżdżają na kontrolę, zabierają go do szatni. Każą rozebrać się do naga. Przykuwają kajdankami do grzejnika. Zastraszają. Mówią o ukrytym telefonie. Chcą, żeby sypał.
Idź do oryginalnego materiału