Dr Anna została oskarżona przez dyrektora ds. administracyjnych z kontrowersyjnego artykułu 212 kodeksu karnego. Były szef pozwał ją prywatnie - ale przed sądem pokazał m.in. screeny z prywatnej korespondencji podwładnych, którą zdobył w pracy, przeglądając służbowy sprzęt.