Jak się dowiedzieliśmy, nieprawomocny wyrok w tej sprawie zapadł w ubiegłym tygodniu w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy. – Uznajemy go za słuszny – słyszymy od śledczych z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ, którzy nadzorowali śledztwo.
Wracamy do sprawy brutalnego pobicia 74-letniego seniora ministranta z bydgoskiej Bazyliki pw. św. Wincentego A’Paulo. Jak już informowaliśmy na naszych łamach, mężczyzna został zaatakowany przez agresywnego napastnika, który go pobił i uderzał m.in. drewnianą laską. I choć zaatakowany przeżył, to kilkanaście dni później napłynęła informacja o jego śmierci.
Prokuratura oskarżyła napastnika. Sąd wymierzył mu karę
Nadzorujący postępowanie śledczy z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ postawili napastnikowi zarzut z art. 156 kodeksu karnego, tj. pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Jak się dowiadujemy, śledztwo zamknęli oni skierowaniem do sądu aktu oskarżenia, a w ubiegłym tygodniu w Sądzie Okręgowym zapadł nieprawomocny wyrok. Jak dowiedziała się MetropoliaBydgoska.PL, napastnik został skazany na 4,5 roku pozbawienia wolności, a na poczet kary już zaliczono mu okres, w którym stosowano tymczasowy areszt.
– Z naszej strony był wniosek o wymierzenie kary sześciu lat więzienia – mówi nam zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ Adrianna Bojarska. Jak dodaje, śledczy zaakceptowali ten wymiar kary, jaki wymierzył sąd. – Wyrok uznajemy za słuszny, sąd przekonująco uzasadnił go już w ustnych motywach – dodaje. Jak ustaliliśmy, śledczy nie będą składać wniosku o pisemne uzasadnienie i składać apelacji, niewykluczone za to, iż na taki krok zdecyduje się obrońca skazanego 27-latka. Sąd – jak się dowiedzieliśmy – uznał też, iż nieprawomocnie skazany mężczyzna był też pod wpływem tzw. psychozy narkotycznej (zastosowano tutaj art. 31 p. 2 kodeksu karnego, który mówi o tzw. niepoczytalności ograniczonej, która ma miejsce wówczas gdy zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona).
Śmierć ministranta-seniora z bydgoskiej Bazyliki. Kulisy brutalnego ataku na kładce Gotowskiego
Przypomnijmy: do brutalnego ataku na 74-letniego ministranta-seniora z bydgoskiej Bazyliki. Zdzisław Fejzer został zaatakowany 18 września 2023 r., nad ranem przy ul. Fordońskiej, na kładce Krzysztofa Gotowskiego. Agresywny 27-latek – jak relacjonowały służby – okładał mężczyznę m.in. drewnianą laską, ale i pięściami, a potem odepchnął także jednego z interweniujących policjantów. Ostatecznie wpadł w pobliskim lesie, gdy próbował zdjąć z siebie zakrwawioną odzież. Ślady krwi były również widoczne na schodach kładki.