Jest wyrok ws. zabójstwa w centrum Siedlec. Żona ofiary o sprawcy: przebaczyłam mu

1 tydzień temu
Zdjęcie: Odczytanie wyroku ws. zabójstwa przechodnia w Siedlcach (autor: RDC)


Jest wyrok w głośnej sprawie zabójstwa przechodnia w Siedlcach. Sprawca, 24-letni Dominik E. spędzi 30 lat w więzieniu. Dodatkowo został na 10 lat pozbawiony praw publicznych, a żonie zamordowanego mężczyzny ma zapłacić 100 tys. zł nawiązki.

Wyrok jest zgodny z żądaniem prokuratury.

Orzeczona kara łączna jest karą, która była wnioskowana przez prokuraturę. To tak naprawdę druga pod względem katalogu kary, jaka mogła zostać orzeczona. Najsurowszą jest tylko kara dożywotniego pozbawienia wolności. Tak jak zostało wskazane przez sąd w uzasadnieniu tego wyroku, tak naprawdę tylko ten młody wiek uzasadniał orzeczenie kary 30 lat – mówi prokurator Patrycja Klimiuk-Romaniuk.

Żona zamordowanego Zbigniewa W. uważa, iż wyrok jest sprawiedliwy, choć niczego już nie zmieni.

Jak osoba wierząca wybaczyłam mu od razu, bo to nic nie zmieni. Mój zaledwie 20-letni syn powiedział, iż żadna kara nie zwróci mu ojca, którego już nie będzie miał – dodaje.

Do zabójstwa doszło rankiem 19 grudnia ubiegłego roku w centrum Siedlec, w rejonie Piłsudskiego i Kochanowskiego. Dominik E. zaatakował kamieniem 61-latka, po czym ukradł strój św. Mikołaja i uciekał przed policją.

Jak stwierdził przed sądem, uważał, iż zabijał złego człowieka. Był poczytalny. Do zabójstwa doszło w czasie recydywy. Mężczyzna był wcześniej karany m.in. za pobicia i kradzieże. Wyrok nie jest prawomocny.

Idź do oryginalnego materiału