4 godzin temu
Kierująca Peugeotem 29-latka zakończyła swoją jazdę „demolką”. Mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, kobieta wsiadła za kółko, wjechała w znak drogowy, zaparkowane auto, a na koniec… w garaż.
Wszystko działo się w ubiegły wtorek, w Rogóźnie, w powiecie tomaszowskim.
Policjanci otrzymali zgłoszenie, iż kierująca samochodem osobowym marki Peugeot wjechała w znak drogowy, później w zaparkowany pojazd, po czym uderzyła w metalowy garaż.
- Czytaj: Hrubieszów: Ogólnopolski sukces Izy Kot! [ZDJĘCIA]
– Z 29-latką z gminy Łaszczów podróżował 34-latek z gminy Krynice. Kobieta chciała „dogadać się” z właścicielem uszkodzonego pojazdu, ale kiedy usłyszała, iż pracownik stacji paliw dzwoni po policję, wspólnie z pasażerem zaczęli uciekać w pobliskie zarośla.
W bezpośrednim pościgu ujęli ich policjanci z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego Wydziału Prewencji z tomaszowskiej jednostki – informuje młodszy aspirant Aneta Brzykcy z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
- Zobacz: Hrubieszów: Laureatka międzynarodowego konkursu!
Policyjne badanie wykazało, iż zarówno kierująca, jak i pasażer byli pijani. Obydwoje „wydmuchali” ponad 2 promile. Ponadto 29-latka kierowała, pomimo wydanego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów.
Teraz ponownie stanie przed sądem. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też:
Hrubieszów: Odwołana dyrektor szpitala walczy przed sądem
Chcesz podzielić się informacjami z Hrubieszowa i powiatu hrubieszowskiego z Czytelnikami lubiehrubie? Prześlij info i zdjęcia na adres [email protected]
źródło i fot. KPP w Tomaszowie Lubelskim
English (US) · 
Polish (PL) · 
Russian (RU) ·