Jarosław Kaczyński pozwie Ryszarda Kalisza. Chodzi o słowa dot. Barbary Skrzypek

news.5v.pl 2 godzin temu

„Nie ma zgody na taką podłość. To powinien być koniec publicznej aktywności Ryszarda Kalisza i mam nadzieję, iż będzie” – napisano na profilu Jarosława Kaczyńskiego w serwisie X.

„Ze śp. Barbarą Skrzypek po jej wyjściu z prokuratury rozmawiałem jedynie krótko przez telefon o tym, iż źle się czuje, a nie o treści jej zeznań. Skieruję pozew o ochronę dóbr osobistych, prywatny akt oskarżenia z tytułu pomówienia, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa ujawnienia tajemnicy śledztwa, a także zawiadomię izbę adwokacką o możliwym delikcie dyscyplinarnym” – przekazano.

W ten sposób Jarosław Kaczyński odniósł się do słów adwokata Ryszarda Kalisza z programu „Express Biedrzyckiej”.

ZOBACZ: Nie żyje Barbara Skrzypek. Była współpracownicą Kaczyńskiego

Prawnik odniósł się w nim do sprawy przesłuchania i śmierci Barbary Skrzypek. – Pan mecenas Dubois mówił, iż ona wyszła spokojna z tego przesłuchania. Ja mecenasowi Dubois wierzę – powiedział. Kalisz nawiązał do rozmowy Skrzypek z Kaczyńskim.

– Kiedy (Skrzypek – red.) powiedziała, co zeznała, to wtedy Kaczyński uzmysłowił jej, iż powiedziała przeciwko niemu. W związku z tym on już dzisiaj Kaczyński, czy wczoraj mówił o tym, iż ten protokół jest sfałszowany. A pewnie, znając emocje, bo wszyscy Polacy znają stan emocjonalny Kaczyńskiego, on jej coś na ten temat powiedział – mówił Kalisz.


Adwokat zaznaczył, iż „nie wyciąga z tego żadnych wniosków”. – Ja tylko mówię o moich przypuszczeniach wynikających z mojego doświadczenia – dodał.

Śmierć Barbary Skrzypek. Zmarła kilka dni po przesłuchaniu w prokuraturze

Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, zmarła w sobotę 15 marca. Kilka dni wcześniej, w środę 12 marca, była przesłuchiwana w charakterze świadka w śledztwie dotyczącym spółki Srebrna i tzw. dwóch wież. Skrzypek była członkiem zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego, który jest kluczowym udziałowcem spółki Srebrna.

Przesłuchanie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie prowadziła prok. Ewa Wrzosek. Wzięli w nim udział także pełnomocnicy pokrzywdzonego, austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera: adw. Jacek Dubois i adw. Krystian Lasik. Wrzosek nie wyraziła zgody na udział w przesłuchaniu pełnomocnika Skrzypek mec. Krzysztofa Gotkowicza.

ZOBACZ: Ewa Wrzosek nie powinna przesłuchiwać Barbary Skrzypek? Mecenasi nie mają wątpliwości

Politycy PiS, w tym prezes partii Jarosław Kaczyński, uważają, iż jest związek między przesłuchaniem Barbary Skrzypek a jej śmiercią. Prok. Wrzosek zapowiedziała kroki prawne wobec osób sugerujących, iż taki związek zachodzi.

W poniedziałek zapewniła, iż Skrzypek i jej pełnomocnik nie zgłaszali uwag co do przebiegu przesłuchania. Według niej odbyło się ono w przyjaznej atmosferze.

„Przesłuchano członków rodziny zmarłej, którzy wykluczyli, by śmierć zmarłej nastąpiła w wyniku działania osób trzecich” – czytamy tymczasem w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału