34-letni mieszkaniec gminy Jarocin może trafić do więzienia na choćby 22 lata i 6 miesięcy. Mężczyzna jest podejrzany o dokonanie brutalnego rozboju. Ofiara została pobita, a następnie pozbawiona swojego laptopa. Na wniosek sądu, podejrzany spędzi najbliższe trzy miesiące w tymczasowym areszcie.
Zdarzenie miało miejsce 22 maja w godzinach popołudniowych w pobliżu ruin kościoła na ul. Św. Ducha w Jarocinie. Mężczyzna wraz z pokrzywdzonym spożywał alkohol w jego mieszkaniu. Gdy ofiara na chwilę opuściła pokój, 34-latek zabrał laptopa i opuścił lokal. Zorientowawszy się w sytuacji, właściciel urządzenia zdołał dogonić sprawcę na ulicy i odzyskać sprzęt, jednak między mężczyznami doszło do awantury. Podejrzany przewrócił pokrzywdzonego, przycisnął go kolanami, dusił, a następnie ponownie zabrał laptopa i uciekł.
Policja została poinformowana o zdarzeniu kilka dni później, 28 maja. Funkcjonariusze gwałtownie ustalili, gdzie przebywa podejrzany, jednak nie zastali go w miejscu zamieszkania. Po krótkich poszukiwaniach został zatrzymany w miejscu pracy. Na podstawie zebranych dowodów mężczyźnie przedstawiono zarzut rozboju. Ze względu na wcześniejszą karalność oraz działanie w warunkach recydywy, grozi mu surowszy wymiar kary, wynoszący choćby ponad 22 lata więzienia. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.