Jak rękawiczki przyczyniły się do uniewinnienia O.J. Simpsona

7 miesięcy temu

W 1994 roku były gracz futbolu amerykańskiego, aktor i celebryta O.J. Simpson został oskarżony o dwa morderstwa pierwszego stopnia w związku ze śmiercią swojej byłej żony, Nicole Brown Simpson, oraz jej przyjaciela, Ronalda Goldmana. Ofiary zostały brutalnie zasztyletowane przed domem Nicole w Brentwood, Los Angeles. Mimo licznych dowodów i poszlak świadczących o winie sportowca został on uniewinniony. Jednym z powodów był fakt, iż rękawiczki, które miał na sobie sprawca, nie pasowały na rękę oskarżonego.

Rękawiczki O.J. Simpsona

Prokuratura ustaliła, iż zabójca w momencie popełniania przestępstwa miał założone rękawiczki. Lewą znaleziono przed domem Brown, a prawą w posiadłości Simpsona. Ta druga była zakrwawiona. Podczas procesu obrońca poprosił oskarżonego o ich założenie i ku zdziwieniu wszystkich rękawiczki nie pasowały. Simpsonowi udało się je założyć jedynie częściowo. Niedopasowane rękawiczki zostały mistrzowsko wykorzystane przez adwokata Simpsona, Johnniego Cochrana. Obrońca ukuł choćby żartobliwe powiedzenie „If It Doesn’t Fit, You Must Acquit” (Jeśli nie pasuje, to trzeba uniewinnić). Adwokat powtarzał te słowa niczym mantrę, nieustannie przypominając przysięgłym, iż rękawiczki należące do zabójcy nie pasowały na dłoń celebryty.

Kontratak prokuratury polegał na przedstawieniu raportu medycznego, stwierdzającego, iż sportowiec cierpi na zapalenie stawów, w wyniku czego regularnie zażywa leki przeciwzapalne. Oskarżyciel wysunął teorię, według której Simpson zrezygnował z przyjmowania leków, przez co jego ręce spuchły i nie mieściły się w rękawiczkach. Obrona obaliła tę teorię, powołując na świadka lekarza więziennego, który zapewnił, iż Simpson przyjmował leki regularnie, bez pomijania dawek. Prokuratura jednak nie złożyła broni. Na świadka powołano eksperta od rękawiczek, który zeznał, iż w wyniku zalania krwią i wyschnięcia, rękawiczki mogły się skurczyć. Ekspert zeznał, iż w odpowiednich okolicznościach objętość skórzanej rękawiczki może skurczyć się choćby do 15%. Ku niezadowoleniu oskarżyciela, ekspert odmówił oceny, czy dowodowa rękawiczka mogła się skurczyć w ten sposób, bez potwierdzenia, jakiego rodzaju płyn i w jakiej ilości znajdował się na rękawiczkach. Obrona zaliczyła kolejne zwycięstwo.

Dlaczego rękawiczka O.J. Simpsona nie pasowała?

Niedopasowanie rękawiczki jest prawdopodobnie wynikiem kombinacji kilku czynników. Po pierwsze, skórzane rękawiczki często są dopasowane do ręki i bardzo ciasne. Podobnie jak w przypadku niektórych typów butów, ich zakładanie wymaga pewnego wysiłku. Naciągamy je do oporu, wykonujemy lekkie zgięcie palcami, dzięki czemu skóra się lekko rozciąga, a potem próbujemy wciągnąć je dalej. Tymczasem O.J. naciągał rękawiczkę na sztywną rękę, bez próby jej dopasowania. Po drugie, w momencie sądowej prezentacji Simpson miał założone lateksowe rękawiczki, które miały ochronić materiał dowodowy przed zniszczeniem. Nie dość, iż warstwa lateksu nieznacznie pogrubiła dłoń sportowca, to lateks dodatkowo utrudnił wciąganie rękawiczki z powodu zwiększonego tarcia.

Jeśli nie pasuje, to trzeba uniewinnić

Chociaż rękawiczki nie były jedynym powodem, dla którego Simpson został uniewinniony, bez wątpienia przyczyniły się do ostatecznego werdyktu, który był szokujący dla wielu obserwatorów i przez cały czas budzi kontrowersje oraz debaty na temat sprawiedliwości w amerykańskim systemie sądowym.

Źródła:

https://people.com/oj-simpson-everything-to-know-about-infamous-glove-trial-8630341

https://nymag.com/intelligencer/article/what-i-knew-about-o-j-simpson-gloves.html

https://www.crimelibrary.org/notorious_murders/famous/simpson/hairs_14.html

https://www.mirror.co.uk/sport/other-sports/american-sports/infamous-bloody-gloves-oj-simpson-32566828

Idź do oryginalnego materiału