Jak można do 11-letniego dziecka wysłać takie zdjęcie? Pedofil z powiatu rzeszowskiego z zarzutami

15 listopada 2025 roku, po zgłoszeniu od Stowarzyszenia Stop Pedofilii, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie wysłał patrol zmotoryzowany do Wólki Podleśnej, gdzie zatrzymano mężczyznę podejrzanego o wysyłanie treści pornograficznych do osoby nieletniej. Działania te były częścią szerszej inicjatywy stowarzyszenia, które specjalizuje się w wykrywaniu przypadków korespondencji pedofilskiej w Internecie

Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie prowadzi postępowanie przeciwko 36-letniemu Krystianowi J. mieszkańcowi gminy Trzebownisko, któremu przedstawiono zarzut popełnienia czynu z art. 200 § 3 k.k. w zbiegu z art. 200a § 2 k.k.

- informuje nas Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Rzeszowie.

Obywatelskie ujęcie

Na miejscu zastano zgłaszającą, która okazała się być wolontariuszką Stowarzyszenia Stop Pedofilii (STP). Zajmuje się ona realizowaniem ujęć obywatelskich osób podejrzewanych o prowadzenie korespondencji pedofilskiej z małoletnimi. To część działań stowarzyszenia, które od lat skutecznie monitoruje i interweniuje w sprawach związanych z ochroną dzieci przed wykorzystaniem w sieci.

Wolontariuszka oznajmiła iż, jej koleżanka ze Stowarzyszenia, która jest tzw. „wabikiem”, prowadziła rozmowę z użytkownikiem konta należącym do podejrzanego od 20 października 2025 roku do 15 listopada 2025 roku, za pośrednictwem Messengera, z konta o fikcyjnej nazwie, podając się za 11 letnią dziewczynkę

- przekazuje rzecznik.

Jak można dziecku wysłać takie zdjęcie

Podczas korespondencji Krystian J. wysłał nieodpowiednie zdjęcie, które miało charakter pornograficzny. To pytanie budzi szereg wątpliwości i obaw o bezpieczeństwo najmłodszych w sieci

W trakcie korespondencji użytkownik ten przesłał zdjęcie na, którym widoczny był jego penis. Na miejscu również ujęto mężczyznę tj. Krystian J. Krystian J. został zatrzymany, a następnie doprowadzony do KP Trzebownisko

- tłumaczy Krzysztof Ciechanowski.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Prokuraturę Okręgową w Rzeszowie, podejrzany Krystian J. został poddany badaniu trzeźwości, które wykazało wynik 0,00 mg/l. Następnie przeprowadzono przeszukanie jego osoby, odzieży i przedmiotów, w trakcie którego nie znaleziono żadnych dodatkowych dowodów. Krystianowi J. przedstawiono zarzut z art. 200 § 3 k.k. w zbiegu z art. 200a § 2 k.k.. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Po wykonaniu wszystkich czynności procesowych, Krystian J. został zwolniony.