Izraelscy przywódcy domagają się zbadania nagrania z gwałtu w Sde Teiman. Aby dowiedzieć się, kto je ujawnił

3 miesięcy temu

Podczas gdy organizacje zajmujące się prawami człowieka wzywały do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie wycieku nagrania, na którym najwyraźniej widać, jak rezerwiści Sił Obronnych Izraela (IDF) dokonują zbiorowego gwałtu na Palestyńczyku przebywającym w ośrodku zatrzymań Sde Teiman, izraelscy przywódcy, w tym minister finansów Bezalel Smotrich, również wściekle domagali się zbadania materiału – ale nie po to, by dochodzić sprawiedliwości dla ofiary, ale raczej po to, by znaleźć i ukarać tego, kto odpowiada za wyciek.

W środę Smotrich wezwał w mediach społecznościowych do „natychmiastowego śledztwa karnego w celu zlokalizowania źródeł przecieków popularnego wideo, które miało na celu zaszkodzenie rezerwistom i spowodowało ogromne szkody dla Izraela na świecie, oraz do wyczerpania pełnej surowości prawa przeciwko nim”.

Izraelskie media wyemitowały we wtorek materiał filmowy, na którym widać rezerwistów Sił Obronnych Izraela (IDF) atakujących Palestyńczyka w Sde Teiman, próbujących zasłaniać się tarczami.

Według doniesień izraelskich mediów, ofiara trafiła do szpitala z ciężkimi obrażeniami odbytu, pękniętym jelitem, złamanymi żebrami i uszkodzeniem płuc.

Dziewięciu domniemanych napastników – w tym członkowie Force 100, jednostki wojskowej, której zadaniem było pilnowanie więźniów Sde Teiman – zostało aresztowanych w zeszłym tygodniu. Tłum skrajnie prawicowych Izraelczyków, w tym wyższych urzędników państwowych, szturmował następnie dwie bazy wojskowe, próbując uwolnić podejrzanych.

Smotrich opisał ludzi broniących oskarżonych rezerwistów jako „bohaterskich wojowników”. Minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gvir nazwał ich „naszymi najlepszymi bohaterami”.

Skrajnie prawicowy izraelski prawodawca Zvi Sukkot, który brał udział w zeszłotygodniowych zamieszkach, przyłączył się do Smotricha, domagając się śledztwa w sprawie wycieku wideo.

„Wyciek i ujawnienie materiałów dochodzeniowych to przestępstwo, które szkodzi prawidłowemu procesowi prawnemu, praworządności, zaufaniu publicznemu i zasadzie sprawiedliwości” – powiedział.

Izraelskie media poinformowały w środę, iż dwóch zatrzymanych rezerwistów skłamało podczas testów wariografem, gdy zapytano ich, czy „dokonali sodomii na więźniu”.

Reporter polityczny Israel Today, Yehuda Schlesinger, powiedział w popularnym porannym programie: „Nie obchodzi mnie, co robią z tym gościem z Hamasu”. „Po pierwsze, zasłużyli na to” – stwierdził, odnosząc się do nadużyć w Sde Teiman i innych izraelskich więzieniach wojskowych. „To wielka zemsta, której musimy dokonać” – dodał.

Dalej mówił: „Szkoda tylko, iż nie robimy tego w sposób zinstytucjonalizowany, w ramach przepisów dotyczących torturowania więźniów. (…) Wtedy mężczyźni, którzy pomyślą o zrobieniu kolejnego 7 października, powiedzieliby: „«Czy widzisz, co robią [nam] w Izraelu?»”.

Etan Nechin, nowojorski korespondent izraelskiej gazety Haaretz, oskarżył media o bycie „głównym winowajcą”, który „znormalizował najbardziej ekstremalne głosy, wpuszczając ludobójczych brutali, rasistów i mesjanistycznych fanatyków do izraelskich telewizorów”.

Niektórzy amerykańscy krytycy medialni zwrócili uwagę na skąpe relacje na temat nadużyć w Sde Teiman w amerykańskich komercyjnych mediach.

„Amerykańscy podatnicy przez cały czas wspierają to wojsko i jego obozy tortur” – napisał w mediach społecznościowych palestyńsko-amerykański pisarz i analityk polityczny Yousef Munayyer. „Dlaczego to nie jest na pierwszych stronach gazet?”.

Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Matthew Miller powiedział podczas środowej konferencji prasowej: „Powinno być zero tolerancji dla wykorzystywania seksualnego, gwałtu na jakimkolwiek zatrzymanym. Kropka”.

„To słuszne, iż IDF ogłosiło śledztwo w tej sprawie, aresztowało wiele osób, które rzekomo były w to zaangażowane, i nie będę mówił o wyniku dochodzenia, ale powinno ono przebiegać sprawnie” – dodał Miller.

Krytycy zwrócili uwagę na chroniczne niepowodzenia IDF w prowadzeniu wiarygodnych dochodzeń dotyczących domniemanych przestępstw. Izraelska grupa obrońców praw człowieka Yesh Din stwierdziła pod koniec 2022 roku, iż mniej niż 1 proc. izraelskich żołnierzy oskarżonych o krzywdzenie Palestyńczyków na okupowanym Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy zostało postawionych w stan oskarżenia w ciągu ostatnich pięciu lat.

Izraelski Sąd Najwyższy zajął się w środę petycją złożoną przez grupy broniące praw obywatelskich w sprawie zamknięcia więzienia Sde Teiman, w którym odnotowano powszechne – czasem śmiertelne – tortury. W zeszłym miesiącu SN wydał warunkowy nakaz zamknięcia ośrodka w odpowiedzi na zalew doniesień o nadużyciach wobec osadzonych.

Byli więźniowie, w tym dzieci i izraelscy informatorzy w Sde Teiman – często nazywanym izraelskim Guantánamo – opisują szerzące się tortury i nadużycia w ośrodku, który jest wykorzystywany do więzienia Palestyńczyków schwytanych w Strefie Gazy. Według ich zeznań osadzeni byli gwałceni, rażeni prądem, atakowani przez psy, przypalani papierosami, dotkliwie bici, głodzeni i zakuwani w kajdany na 24-godzinny, co czasami prowadziło do amputacji.

Izraelska grupa praw człowieka B’Tselem poinformowała, iż od października w izraelskich aresztach zginęło co najmniej 60 Palestyńczyków.

Ponad 1100 Izraelczyków (i nie tylko) zostało zabitych podczas ataku przeprowadzonego przez Hamas 7 października, porwano ponad 240 innych osób. Według lokalnych i międzynarodowych urzędników, w odpowiedzi Izraela, która jest przedmiotem sprawy dotyczącej ludobójstwa przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości, od tego czasu zginęło, zostało okaleczonych lub zaginęło ponad 142 tys. Palestyńczyków.

Wcześniej w tym tygodniu Smotrich stwierdził: „Nie możemy, w obecnej globalnej rzeczywistości, prowadzić wojny. Nikt nam nie pozwoli zagłodzić na śmierć 2 milionów cywili, choćby jeżeli mogłoby to być usprawiedliwione i moralne – dopóki nie wrócą nasi zakładnicy”.

Do tej pory co najmniej kilkadziesiąt osób w Strefie Gazy, głównie dzieci, zmarło z powodu niedożywienia, odwodnienia i braku opieki medycznej w wyniku paraliżującego izraelskiego ataku i oblężenia.

**

Tekst ukazał się na portalu Commondreams.org

Tłum. Kajetan Adamski

Idź do oryginalnego materiału