Od początku wtorkowej ofensywy izraelska armia zaatakowała 150 celów w Gazie, nazywając je "terrorystycznymi". Według palestyńskiego rządu trzykrotnie zaatakowano szpital dziecięcy w dzielnicy Nasser. Ofensywa miała także odciąć miasto od dostępu do internetu i łączności telefonicznej.