Rząd nie pozwolił na wjazd do kraju żadnym dużym szefom z Iranu, którzy mieli jakieś ważne stanowisko od 2003 roku do teraz.
Mahdi Nasiri powiedział wszystkim, iż w kwietniu wyjeżdża do Kanady.
Ten popularny były szef z Iranu pokazał na Instagramie wiele zdjęć pożegnalnych, zarówno dla swoich 250 000 obserwatorów, jak i dla innych osób.
Od tej pory mieszka w Kanadzie.
Ale teraz, jak mówi jedno źródło, jego nazwisko podano policji w Kanadzie (RCMP). Kanadyjscy szefowie bezpieczeństwa muszą teraz zdecydować, dlaczego w ogóle pozwolili mu przyjechać i czy powinni go teraz stąd wysłać.
Kaveh Shahrooz, prawnik i obrońca praw człowieka, powiedział: “To, iż mógł bez problemu przyjechać do Kanady, świętować i publikować zdjęcia z lotniska, mówiąc: “Przybyłem”, wywołało u wielu Irańczyków niepokój”.
Nasiri to znany postać polityczna w Iranie z początku XXI wieku. Na CBC News nie zaprzeczył, iż miał te stanowiska, ale też powiedział, iż od sześciu lat krytykuje rząd Iranu i teraz wspiera tamtejszego liberalnego przywódcę opozycji.
Rząd Kanady obiecał w 2022 roku podjąć działania przeciwko obecnym i byłym dużym szefom z Iranu, którzy mieszkają w Kanadzie. To wynikało z rosnącego nacisku społecznego i obaw o bezpieczeństwo. Irańsko-kanadyjscy obywatele mówili o nękaniu, zastraszaniu i podsłuchach, które ich zdaniem miały związek z Teheranem. Kanadyjska agencja szpiegowska potwierdziła, iż groźby śmierci ze strony Iranu były prawdziwe. Kontrowersyjny akt oskarżenia w USA ujawniło irański plan porwania Kanadyjczyków.
W odpowiedzi na to rząd uznał przywódców w Iranie, służby bezpieczeństwa i agencje wywiadowcze za nieakceptowalne do Kanady w 2022 roku. Chodziło o ich udział w terroryzmie i poważne łamanie praw człowieka. Ta reguła została rozszerzona w zeszłym roku, aby nie pozwolić wjechać do Kanady każdemu, kto był dużym szefem w Iranie od czerwca 2003 roku.
Ale Nasiri to najnowszy przykład, który pokazuje, iż te restrykcje w Kanadzie nie zawsze działają. Do tej pory tylko jeden duży szef z Iranu został wydalony z Kanady.
Co robił Nasiri w latach 2000.
Nasiri jest znany z tego, iż był redaktorem naczelnym bardzo konserwatywnej gazety w Iranie, Kayhan, w latach 90. XX wieku. Gazeta była finansowana przez najważniejszego szefa Iranu.
“Był istotną postacią w mediach państwowych, które często służą jako platforma, z której sam rząd korzysta, aby prześladować tych, którzy są przeciwni i oskarżać ludzi, którzy otwarcie mówią co myślą” – powiedział Shahrooz, krytyk rządu.
Później, od 2001 do 2005 roku, Nasiri został mianowany zastępcą politycznym rady politycznej piątkowych imamów w całym kraju.
“Piątkowe modlitwy to główna platforma, przez którą Iran przekazuje swoje argumenty i propagandę swoim zwolennikom. To zadanie powierzono osobom blisko związanym z rządem” – powiedział Shahrooz.
“To, iż miał tę pracę, mówi mi, iż był istotną częścią tego rządu”.
Media w Iranie donoszą, iż do 2009 roku Nasiri był starszym przedstawicielem biura głównego szefa Iranu Alego Chameneiego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Canada Border Services Agency (CBSA) mówi ogólnie, iż duzi szefowie z Iranu, którzy mieli jakieś ważne stanowisko od 2003 roku, nie mogą wjechać do Kanady. Nie powiedzieli jednak, czy badają sprawę Nasiriego.
Gdy CBC News poprosiło go o komentarz, Nasiri bronił się.
“Wiele razy tłumaczyłem swoją karierę w wywiadach dla mediów i otwarcie krytykowałem ten okres” – powiedział Nasiri w pisemnym oświadczeniu. “W mojej przeszłości nie ma nic ukrytego”.
“Co więcej, nigdy nie miałem żadnej pracy związanej z wojskiem, bezpieczeństwem czy szpiegostwem. Moja praca w gazecie Kayhan była dziennikarska, a moja pozycja w organizacji Friday Imams była związana z religią.”
W wywiadzie dla CBC News Nasiri nie potwierdził, czy jego ostatnim miejscem pracy w rządzie Iranu były Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Wiza turystyczna wydana w 2023 roku.
Nasiri powiedział, iż w 2023 roku zanim zakaz został przedłużony, dostał wizę turystyczną dołączoną do paszportu w kanadyjskim konsulacie w Stambule. Jego syn jest obywatelem Kanady i zaprosił go i jego matkę do odwiedzenia, powiedział.
Wiza turystyczna może być ważna przez okres do 10 lat.
Na pytanie, czy powiedział kanadyjskim urzędnikom o swojej pracy w irańskim rządzie, Nasiri odpowiedział, iż nie musiał tego robić.
“Pytali mnie tylko o to, co robiłem w ciągu ostatnich 10 lat, kiedy nie miałem żadnej pracy w rządzie” – powiedział Nasiri.
Portal CBC News zapytał Immigration, Refugees and Citizenship Canada, dlaczego Nasiri nie została zapytana o jej wcześniejszą pracę.
Departament powiedział, iż nie może mówić o konkretnych przypadkach, ale dodał, iż osoby, które chcą dostać wizę, są “starannie sprawdzane”.
“Dużym szefom, którzy są uznani za część rządu, może zostać cofnięta wiza, może stracić status rezydenta tymczasowego lub stałego i może zostać wydalony z Kanady” – powiedział rzecznik Jeffrey MacDonald.
Kelly Sundberg, profesor kryminologii na Uniwersytecie Mount Royal, która specjalizuje się w bezpieczeństwie granic, mówi, iż nie jest zaskoczeniem, iż Nasiriemu nie zadano więcej pytań.
Twierdzi, iż kanadyjski system egzekwowania prawa i kontroli imigracyjnej ma problemy.
Ogólnie rzecz biorąc, Sundberg stwierdziła, iż „Canada Border Services Agency (CBSA) i federalne departamenty wiedzą o tych problemach i często celowo na nie przymykają oko”.
Nasiri powiedział, iż wolałby nie odpowiedzieć, jeżeli stanie przed sądem imigracyjnym, ale potwierdził, iż nie ma informacji o żadnym dochodzeniu CBSA w sprawie jego wizy.
Prośby o badania
Nasiri powiedział CBC News, iż rozumie obawy Irańczyków-Kanadyjczyków dotyczące obecnych i byłych szefów rządu w Kanadzie. Powiedział, iż “mają prawo się martwić” i nazwał Islamską Republikę Iranu “dyktatorskim i represyjnym rządem”.
“Jednak przez ostatnie sześć lat byłem aktywnym krytykiem, a adekwatnie przeciwnikiem Republiki Islamskiej” – powiedział Nasiri w wywiadzie dla CBC News. Powiedział, iż teraz jest liberalny i popiera irańskiego przywódcę opozycji Rezę Pahlawiego, obrońcę liberalnej demokracji i członka rodziny, która kiedyś rządziła krajem przed rewolucją z 1979 roku.
Nasiri ma stronę na YouTube, na której często publikuje wywiady krytyczne wobec rządu, w tym na BBC.
Babak Taghvaee, irański analityk i dziennikarz, mówi, iż chciałby, aby kanadyjskie służby bezpieczeństwa zbadały sprawę Nasiriego z powodu tego, co nazywa “czerwonymi flagami”.
Taghvaee napisał artykuł wspólnie z amerykańskim think tankiem Middle East Forum na temat tego, jak szefowie irańskiego rządu rzekomo mówią o sobie, iż są przeciwni, aby móc zostać w Kanadzie. Jako przykład podał Nasiriego.
Powiedział, iż Nasiri był kiedyś jednym z “najważniejszych radykałów” w Iranie. Potem nagle zmienił stronę.
Taghvaee twierdzi, iż jego praca jako redaktor w Kayhan sugeruje, iż mógł mieć najwyższą dostęp do irańskiego wywiadu i iż współpracował lub choćby kolaborował z nimi. Twierdził również, iż jego praca w piątkowych modlitwach imamów była ważna, ponieważ wiadomo, iż dostają oni polecenia od rządu.
“Podczas piątkowych modlitw mają obowiązek mówić o konkretnych tematach” – powiedział. “O polityce, bezpieczeństwie militarnym, gospodarce i wszystkim innym, czego rząd chce do celów wojny psychologicznej i propagandy”.
Taghvaee mówi, iż byli członkowie rządu irańskiego, którzy próbują osiedlić się w krajach zachodnich, często krytykują rząd i sprzymierzają się z partiami opozycyjnymi, aby zebrać dowody na potrzeby przyszłego wniosku o uchodźstwo lub azyl.
“Czasami ci ludzie boją się deportacji lub aresztowania. Przechodzą w tryb przetrwania” – powiedział Taghvaee, który krytykował rząd.
Nasiri twierdzi, iż nie ubiegał się o status uchodźcy i ma nadzieję niedługo wrócić do Iranu, nie powiedział jednak kiedy.
Mimo tego, co mówi publicznie, prawnik Mojdeh Shahriari z Vancouver mówi, iż obowiązujące prawo kanadyjskie powinno nie pozwolić na wjazd do kraju takim dużym szefom z Iranu jak Nasiri.
“To nie ja oceniam, czy coś się zmieniło, czy nie, i to nie ma większego wpływu na prawo” – powiedział Shahriari.
“To jest po prostu śmieszne”.
CBSA mówi, iż od 2022 roku odmówili wiz ponad 130 przypuszczalnym szefom rządu irańskiego, uważali 20 osób za niepożądane, a w trzech sprawach już przeprowadzili przesłuchania imigracyjne, co doprowadziło do wydania listów deportacyjnych.
“Niestety, to po prostu śmieszne” – powiedział Shahriari.
Shahriari była członkinią kanadyjskiej Rady do spraw Imigracji i Uchodźców, a teraz prowadzi grupę, która, jak twierdzi, prowadzi dochodzenie w sprawie ponad 375 podejrzanych członków rządu irańskiego, ich rodzin i przedsiębiorstw w Kanadzie.
Powiedziała, iż liczby podane przez CBSA są “małe” w porównaniu z dowodami, którymi dostarczyła do kanadyjskich władz na temat prawie 100 podejrzanych irańskich szefów, którzy już są w Kanadzie.
Nie powiedziała, czy Nasiri jest jednym z nich, mówiąc, iż to jest tajne. “Pytanie jest takie: Jak w ogóle dostali wizę, aby przyjechać do Kanady?” – zastanawiał się.