Iran przyznaje, iż błędnie poinformował o zestrzeleniu izraelskich myśliwców F-35

3 dni temu

Władze Iranu oficjalnie przyznały, iż irańska państwowa telewizja błędnie podała informację o zestrzeleniu przez Iran dwóch izraelskich myśliwców F-35 podczas trwającego w czerwcu 2025 roku konfliktu.

Oświadczenie w tej sprawie wygłosił Peyman Jabali, dyrektor Islamic Republic of Iran Broadcasting (IRIB), podczas wystąpienia w Teheranie. W pierwotnych doniesieniach, które pojawiły się w irańskich mediach państwowych w połowie czerwca, twierdzono, iż irańskie systemy obrony powietrznej zestrzeliły co najmniej dwa izraelskie myśliwce piątej generacji F-35 podczas intensywnej wymiany ataków między Teheranem a Tel Awiwem.

Twierdzenia te były szeroko cytowane w mediach społecznościowych i wzbudziły międzynarodowe zainteresowanie, między innymi z powodu braku potwierdzenia takich strat wśród sił powietrznych Izraela. W wystąpieniu Jabali przyznał, iż błędne informacje zostały opublikowane na podstawie danych otrzymanych od źródła wojskowego, które później uznano za niewiarygodne.

Szef nadawcy państwowego określił to jako „błąd profesjonalny” i zaznaczył, iż takie przypadki mogą negatywnie wpływać na wiarygodność mediów. Izrael wielokrotnie zaprzeczał, aby jakiekolwiek myśliwce F-35 zostały zestrzelone lub uszkodzone w wyniku działań przeciwko Iranowi. Doniesienia o rzekomych stratach izraelskich samolotów nie znalazły potwierdzenia w niezależnych źródłach ani w oficjalnych komunikatach izraelskich sił zbrojnych.

Eksperci zajmujący się analizą doniesień z frontu konfliktu wcześniej ostrzegali, iż relacje o zestrzeleniu F-35 przez Iran nie były poparte dowodami i wiele z nich okazało się nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd.

Odniesienie do konfliktu z czerwca 2025 roku pokazuje, iż napięcia między Iranem a Izraelem osiągnęły wysoki poziom, a informacje na temat strat sprzętowych czy personelu wojskowego były często trudne do jednoznacznego potwierdzenia. W takich warunkach publiczne oświadczenia obu stron mogą się różnić, a media państwowe w regionie były już wcześniej krytykowane za publikowanie niezweryfikowanych treści.

Idź do oryginalnego materiału