Incydent na granicy z udziałem polskiego żołnierza. Jest ruch prokuratury
Zdjęcie: Żołnierze pilnują zapory na granicy z Białorusią, zdj. ilustracyjne
Chodzi o sprawę, którą opisaliśmy w poniedziałek w Onecie. Według naszych ustaleń żołnierz Wojska Polskiego 10 lipca na granicy z Białorusią miał strzelać gumowymi pociskami w stronę uciekającego Afgańczyka, a gdy ten upadł na ziemię, zaczął zadawać mu ciosy kolbą karabinu. Armia tłumaczy, iż wojskowy użył środków przymusu bezpośredniego, ponieważ migranci rzucali kamieniami i grozili mu śmiercią. Od jednego z Afgańczyków dostał cios z łokcia w oko. Jak podaje RMF FM, Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ wszczęła śledztwo w sprawie incydentu. Śledczy mają sprawdzić, czy nie doszło tam do przekroczenia uprawnień przez żołnierza.